"Antidotum na Trumpa". Bratni naród odwraca się plecami od USA. To "zasługa" lokatora Białego Domu
Zdjęcie: Premier Kanady Mark Carney
Wybory w Kanadzie przyniosły przełom w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Mark Carney przekonał miliony Kanadyjczyków, iż to on jest człowiekiem, który jako premier najlepiej poprowadzi naród w obliczu bezprecedensowej fali ataków i drwin ze strony zuchwałego prezydenta USA Donalda Trumpa. Niespodziewany sukces polityczny byłego bankiera o powściągliwym usposobieniu był możliwy dzięki Trumpowi, który zraził do siebie Kanadę, rozpętując w niej chaos na skalę nieznaną w tym kraju od dziesięcioleci.