Anna Kusiak od trzech dni nie jest już prezesem Lubelskich Dworców. Dlaczego od poniedziałku nikt nie poinformował o tym handlarzy z ul. Ruskiej?

2 dni temu
Zdjęcie: Anna Kusiak nie jest już prezesem Lubelskich Dworców | fot. Dominik Wąsik


Anna Kusiak oficjalnie od niedzieli 30 czerwca nie jest już prezesem Lubelskich Dworców, a mimo to w poniedziałek 1 lipca wezwała policję i rozmawiała z handlarzami targowiska przy ul. Ruskiej w imieniu spółki.

Anna Kusiak odchodzi z Lubelskich Dworców

O tym, iż Anna Kusiak odejdzie z Lubelskich Dworców, gdzie od 8 grudnia 2023 r. pełniła stanowisko prezesa zarządu, mówiło się już od dłuższego czasu. Wynikało to z faktu uzyskania przez Annę Kusiak mandatu w wyborach samorządowych do Sejmiku Województwa Lubelskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości.

Podczas naszej dzisiejszej (03.07) porannej wizyty na targowisku przy ul. Ruskiej dowiedzieliśmy się od handlarzy, iż Anna Kusiak nie jest już prezesem Lubelskich Dworców, a spółka ma nowego prezesa. Te informacje postanowiliśmy zweryfikować w Urzędzie Marszałkowskim, do którego należy spółka Lubelskie Dworce.

Rzecznik prasowy marszałka Remigiusz Małecki nie chciał nam przekazać tych informacji telefonicznie, zalecił kontakt mailowy. Po kilku godzinach od wysłania naszego zapytania rzecznik rozesłał do mediów komunikat dotyczący zmian w zarządzie Lubelskich Dworcach, w którym czytamy:

„Zgodnie z ustawą o samorządzie województwa, o ile powołanie członka zarządu spółki handlowej z zaangażowaniem kapitałowym województwa lubelskiego nastąpiło przed rozpoczęciem wykonywania mandatu, radny jest obowiązany zrzec się członkostwa w zarządzie spółki w terminie 3 miesięcy od dnia złożenia ślubowania przez radnego. W wyniku przeprowadzonych wyborów samorządowych, które odbyły się w dniu 7 kwietnia, Anna Kusiak uzyskała mandat radnej do Sejmiku Województwa Lubelskiego i w dniu 7 maja złożyła ślubowanie. W związku z powyższym w dniu 14 czerwca Anna Kusiak złożyła rezygnację ze sprawowanej funkcji Prezesa Zarządu Spółki Lubelskie Dworce S.A., jak również z członkostwa w Zarządzie Spółki z dniem 30 czerwca” – czytamy w nadesłanym komunikacie.

Data 30 czerwca nie jest przypadkowa. To właśnie wtedy był też ostatni dzień funkcjonowania targowiska odzieżowego przy ul. Ruskiej. Handlarze o zamknięciu targowiska dowiedzieli się dopiero przed weekendem, o czym poinformowaliśmy jako pierwsi: Bunt na targowisku przy ul. Ruskiej. Kilku handlarzy nie płaci czynszu, a zarządca terenu mówi o końcu handlu w tym miejscu

W poniedziałek, 1 lipca Anna Kusiak w asyście policji pojawiła się na targowisku. Okazało się, iż policjanci otrzymali wezwanie dotyczące kradzieży bram targowiska. Handlarze nie odstępowali Anny Kusiak i funkcjonariuszy policji ani na krok. Po przejściu całego targowiska przystanęli przy radiowozie, a wokół Anny Kusiak zgromadzili się kupcy, zadając jej wiele pytań. O tym pisaliśmy tu: Prezes Lubelskich Dworców pojawiła się na targowisku przy ul. Ruskiej. Handlarze mają tydzień na opuszczenie tego terenu

Nasuwa się jedno zasadnicze pytanie: dlaczego Anna Kusiak rozmawiała z handlarzami w poniedziałek, 1 lipca, gdy już oficjalnie nie miała żadnego powiązania ze spółką Lubelskie Dworce? Podczas spotkania nie poinformowała nikogo, iż nie jest już prezeską, a marszałkowska spółka ma nowego prezesa, którym został Zdzisław Szwed, wybrany na stanowisko prezesa zarządu przez zarząd spółki już 20 czerwca.

Takich informacji nie udzielono również podczas wtorkowego (02.07) spotkania przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego z handlarzami z targowiska przy ul. Ruskiej, którzy przyszli z prośbą o pomoc. Jednak na spotkaniu dowiedzieli się, iż targ, tak czy siak, zostanie zamknięty, czy tego chcą, czy nie.

W środę (03.07) nie udało się nam również dodzwonić do sekretariatu zarządu Lubelskich Dworców. Jak twierdzą handlarze, Anna Kusiak od rana była w biurze spółki, wyglądała cały czas przez okno w kierunku targowiska. Kilku kupców zrobiło jej zdjęcie, jak stoi w oknie i rozmawia przez telefon.

ZDJĘCIA

Anna Kusiak stojąca w oknie biura Lubelskich Dworców w środowy poranek | fot. nadesłane
Idź do oryginalnego materiału