Przydacz powtarza, iż Bogdan Klich nie może i nie zostanie ambasadorem Polski w USA. Powodem ma być jego wpis na social mediach o wymowie antytrumpowej i współodpowiedzialność za katastrofę smoleńską. Pytanie jakie powody blokują innych ok. 50 szefów placówek, którym Nawrocki odmawia podpisu? Zadałem sobie trochę trudu i sprawdziłem “powody”, proszę – pisze Andrzej Długosz.
JD Vance ostro krytykował Donalda Trumpa. Zarówno w roku 2016, jak i podczas pierwszych etapów kadencji Trumpa w Białym Domu w latach 2017-2021. Publicznie nazwał Donalda Trumpa „idiotą” i powiedział, iż jest „naganny”. Porównywał go do Adolfa Hitlera. Teraz jest wiceprezydentem u Trumpa. Klich na platformie X w 2022 roku nazwał Trumpa „niezrównoważonym i nieszanującym demokracji politykiem”. Do Hitlera i idioty sporo brakuje. Gdyby nie donosy Tarczyńskiego i Bielana prawdopodobnie nikt ze staffu Trumpa nie zauważyłby tego wpisu. Zarzut ma więc czysto polski charakter.
Katastrofa Smoleńska ma swoje korzenie w locie do Gruzji w roku 2008. Kapitan Grzegorz Pietruczuk odmówił wówczas zmiany planu lotu i lądowania w ogarniętym wojną Tibilisi. Prezydent Kaczyński w towarzystwie przywódców Litwy, Łotwy i Estonii wyruszył z pomocą do Gruzji, na której teren zaczęły wkraczać Rosjanie. Lot zaplanowano do Gandży, w Azerbejdżanie. Stamtąd delegacja miała opancerzonymi samochodami przejechać do stolicy Gruzji Tbilisi. W trakcie lotu lądowano na Krymie by zabrać prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenkę.
Maciej Łopiński szef Gabinetu Prezydenta zażądał wtedy zmiany trasy dalszego lotu i lotu do Tbilisi. Chodziło o uprzedzenie prezydenta Francji, który reprezentował wówczas całą UE. Interweniował zastępca dowódcy sił powietrznych generał Krzysztof Załęski oczekując podporządkowania się woli Prezydenta. Pilot odmówił. Wsparł go … Bogdan Klich, minister obrony. Być może wtedy uratował Kaczyńskiemu i innym prezydentom życie.
W odpowiedzi na interpelację posła Gosiewskiego (zapytanie nr 2496 z dnia 28-10-2008) minister Klich napisał – Dowódca załogi konsultował się również z szefami ochrony prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i prezydenta Ukrainy, którzy nie posiadali potwierdzonych informacji odnośnie do bezpieczeństwa na lotnisku w Tbilisi. Pragnę w tym miejscu przypomnieć, iż brak zgody na wlot w przestrzeń powietrzną państw, granice których musiałby przekroczyć, aby wykonać lot po zmienionej trasie, wiąże się z ryzykiem, iż statek powietrzny będzie traktowany jako ˝naruszyciel˝. Samolot TU-154M nie jest przystosowany do operowania w strefie konfliktu zbrojnego.
W relacji medialnej kpt. Pietruczuk tak opisał zdarzenie – nad terytorium Gruzji operowały rosyjskie samoloty bojowe. Tu-154 nie ma systemów, które umożliwiałyby rozpoznanie, ostrzeganie o namierzeniu przez radar, itp. – Gdy już wszyscy byli na pokładzie, prezydent wszedł do kabiny pilotów. Wtedy padło pytanie, czy wiem, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Odpowiedziałem: “Tak, wiem, panie prezydencie”. Na co prezydent: “W takim razie polecam wykonać lot do Tbilisi”. Po ponownym przeanalizowaniu sytuacji Pietruczuk odmówił po raz kolejny lądowania w Tbilisi.
Doniesienie do prokuratury na pilota złożył Karol Karski znany z odwagi działacz komunistycznego Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego, w imieniu którego zasiadał w radzie narodowej Żoliborza w roku 1988. Później gromił meleksy na Cyprze. I on pilotowi latającemu w lotach bojowych w Iraku, Czadzie czy w Afganistanie zarzucił tchórzostwo. Prokuratura umorzyła sprawę.
Drugim pilotem w locie z roku 2008 był Arkadiusz Protasiuk, który dowodził lotem do Smoleńska. Widział przez co przeszedł jego kolega. Urzędnicy Kaczyńskiego nie dali szansy Klichowi w roku 2010 by zablokował lądowanie w Smoleńsku. Na zdjęciach fragmenty decyzji Prokuratury z roku 2013 pokazujący brak jakichkolwiek związków Klicha i cywilnych pracowników MON z organizacją lotu do Smoleńska. Taka to odpowiedzialność Klicha za katastrofę.
Szczujnia Pisowska wie swoje. Nie ma żadnego uzasadnienia do blokowania kandydatury Bogdana Klicha na ambasadora poza obsesjami PiS. Warto popatrzyć na jego profile na FB i X by zobaczyć jak wygląda „brak możliwości spotkań w USA”. Życiowe dokonania Karola, specjalisty od szarżów, są niczym przy życiorysach większości blokowanych kandydatur na ambasadorów. Bogdan Klich był np. współzałożycielem Ruchu Wolność i Pokój, który sporo dołożył do obalenia komuny – podsumowuje Długosz.