Po trzech latach stacjonowania w podrzeszowskiej Jasionce, amerykańskie wojska rozpoczęły proces relokacji personelu i sprzętu wojskowego do innych lokalizacji w Polsce. Decyzja ta, ogłoszona przez Dowództwo Armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF), jest częścią szerszej strategii mającej na celu optymalizację operacji wojskowych oraz wzmocnienie wsparcia dla sojuszników i partnerów.
Amerykańscy żołnierze pojawili się w Jasionce na początku 2022 roku, tuż przed eskalacją konfliktu na Ukrainie. Lotnisko Rzeszów-Jasionka stało się kluczowym hubem logistycznym, przez który przechodziła pomoc wojskowa dla Ukrainy. Ze względu na strategiczne znaczenie, miejsce to zostało objęte ochroną systemów obrony przeciwlotniczej, takich jak amerykańskie Patrioty.
Decyzja o przeniesieniu amerykańskiego personelu i sprzętu z Jasionki wynika z kilku czynników. Po pierwsze, jest to element szerszej strategii mającej na celu optymalizację operacji wojskowych USA w Europie. Generał Christopher Donahue, dowódca USAREUR-AF, podkreślił, iż po trzech latach obecności w Jasionce nadszedł odpowiedni moment na zmniejszenie obecności w tym miejscu, co pozwoli zaoszczędzić amerykańskim podatnikom dziesiątki milionów dolarów rocznie.
Po drugie, planowany na czerwiec remont pasa startowego na lotnisku w Jasionce wymagał przeniesienia operacji wojskowych do innych lokalizacji. W związku z tym część amerykańskich sił została przeniesiona na lotnisko w Lublinie.
Reakcje polskich władz
Polskie władze podkreślają, iż relokacja nie oznacza wycofania wojsk amerykańskich z Polski. Prezydent Andrzej Duda zaznaczył, iż jest to planowana zmiana, a odpowiedzialność za bezpieczeństwo portu lotniczego w Rzeszowie przejmują inni sojusznicy z NATO. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz dodał, iż wojska USA pozostają w Polsce, ale w innych lokalizacjach, a misję w Jasionce przejmują głównie wojska norweskie, niemieckie, brytyjskie i polskie.
Przeniesienie odpowiedzialności za operacje w Jasionce na NATO jest wynikiem ustaleń podjętych podczas szczytu Sojuszu w Waszyngtonie w 2024 roku. W ramach misji NSATU, sojusznicy przejmują zadania związane z funkcjonowaniem hubu logistycznego w Jasionce. W ostatnich miesiącach na lotnisku rozmieszczono systemy obrony przeciwlotniczej z Niemiec i Norwegii, co pozwoliło na zmniejszenie zaangażowania sił amerykańskich w tym regionie.
Przyszłość obecności wojsk amerykańskich w Polsce
Obecnie w Polsce stacjonuje około 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Relokacja z Jasionki nie oznacza zmniejszenia tej liczby, ale jest elementem dostosowywania obecności wojskowej do bieżących potrzeb i warunków operacyjnych. Amerykańscy żołnierze będą kontynuować swoje zadania w innych bazach na terenie kraju, takich jak Żagań czy Powidz.
W kontekście doniesień medialnych o możliwym wycofaniu części amerykańskich sił z Europy Wschodniej, polskie władze podkreślają, iż obecność wojsk USA w Polsce jest stabilna i nie ma planów jej redukcji. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, generał Dariusz Łukowski, zaznaczył, iż wszystkie operacje są wykonywane na tym samym poziomie, a relokacja jest elementem normalnych działań taktycznych. Jasionka pozostaje kluczowym hubem logistycznym wspierającym Ukrainę, a jej bezpieczeństwo jest przez cały czas priorytetem dla NATO i Polski.