Rosyjska rakieta, która spadła niedaleko Bydgoszczy, mogła uderzyć w centrum Nato, znajdujące się w tym mieście. Dlatego Kaczyński i Błaszczak ukrywali sprawę przed społeczeństwem i nie chcieli ujawnienia faktu, iż zgubili pocisk gdy ten wleciał w przestrzeń powietrzną Polski. O locie rakiety doskonale wiedziała cała góra PiS, ale wszyscy milczeli, przerażeni co powie ich elektorat.
A sprawa jest bardzo prosta – PiS nie jest w stanie zabezpieczyć polskiej przestrzeni powietrznej ani polskiej ziemi. Nie kto inny a Jarosław Kaczyński odmówił pomocy zza granicy i zakazał instalowania zagranicznych systemów obrony. W ten sposób Polska jest bezbronna a rosyjskie rakiety mogą spadać w każdym miejscu naszego kraju.
Dowody na winę PiS mają Amerykanie i według tego co zapowiadają ujawnią je niedługo. Kaczyński wie, iż już przegrał.
PiS jest partią która jawnie działa prorosyjsko i antyzachodnio. Dlatego trzeba ich odsunąć od władzy. 4 czerwca wszyscy widzimy się w Warszawie, w samo południe. Wielka antypisowska demonstracja zaczyna się na Placu na Rozdrożu o 12:00.