Ambasador USA Mark Brzezinski przyjął z rąk szefa BBN Jacka Sierwiery Order Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej III klasy – Krzyż Komandorski. Wyróżnienie zostało wręczone w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy.
„To dla mnie wyjątkowy dzień – pełen głębokich emocji i ogromnego wzruszenia. To wyróżnienie jest dla mnie zaszczytem, którego nie sposób wyrazić słowami” – napisał dyplomata w serwisie X.
Mark Brzezinski z polskim odznaczeniem. „Polsko, z całego serca dziękuję”
„To była niezwykła podróż – od kiedy 30 lat temu jako stypendysta Fulbrighta po raz pierwszy zamieszkałem w tym niezwykłym kraju, po ostatnie trzy lata, które spędziłem tu jako ambasador USA. Te trzy dekady odzwierciedlają inspirującą historię Polski – jej niezłomność, rozwój i niezachwiane przywiązanie do wolności oraz demokracji” – napisał Brzezinski.
ZOBACZ: Premier Danii zadzwoniła do Donalda Trumpa. Ważna deklaracja Kopenhagi
„Drodzy polscy przyjaciele i partnerzy, dziękuję Wam za współpracę, przyjaźń i nieustające zaangażowanie w nasze wspólne wartości i cele. Razem stworzyliśmy więź, która jest dziś silniejsza niż kiedykolwiek – opartą na zaufaniu, szacunku i wspólnej wizji lepszej przyszłości. Polsko, z całego serca dziękuję!” – podkreślił ambasador.
Ambasador USA z wyróżnieniem. W komentarzach zawrzało
Mark Brzezinski poinformował w listopadzie, iż rezygnuje z funkcji ambasadora USA w Polsce. Data zakończenia przez niego urzędowania nie jest przypadkowa. Dyplomata ujawnił, iż przestanie pełnić swoje obowiązki 20 stycznia 2025 roku, czyli w dniu zaprzysiężenia Donalda Trumpa na 47. prezydenta USA.
Decyzję Andrzeja Dudy o odznaczeniu ambasadora krytycznie ocenili internauci.
ZOBACZ: Ostatnie orędzie Joe Bidena. Prezydent ostrzegł przed oligarchią
„Szkoda, iż zostanie pan zapamiętany jako strona polskiego sporu politycznego. Zachowanie sprzeczne, w opinii wielu, z misją ambasadora” – napisał jeden z komentujących. „Jest Pan niestety najgorszym ambasadorem USA w historii naszych relacji, a dodatkowo zaangażowanym politycznie” – dodał kolejny.
Burza po decyzji USA. Polska wśród państw z ograniczeniami
W ostatnich dniach głośnych echem odbiła się decyzja Waszyngtonu, który wpisał Polskę na listę państw z ograniczeniami w imporcie amerykańskich chipów. Warszawa znalazła się obok Portugalii, Szwajcarii czy Ukrainy, a także wielu państw afrykańskich i azjatyckich.
Zdaniem ekspertów ograniczenia mogą wpłynąć na globalne ambicje Polski w dziedzinie AI. Decyzja oznacza bowiem, iż nasz kraj będzie mógł ściągnąć jedynie 50 tys. chipów z możliwością zwiększenia do 100 tys.
Podobne restrykcje nie dotyczą państw Europy Zachodniej, Kanady czy Australii, które amerykańskie chipy będą mogły kupować bez ograniczeń.