Ambasador USA o tym, co leży na przeszkodzie polsko-żydowskiego porozumienia – całość wystąpienia do odsłuchania

goniec.net 2 godzin temu

„Żaden naród nie cierpiał bardziej pod niemiecką, a następnie sowiecką okupacją niż Polska. Stąd traktowanie relacji Polski ze światem jak układu wierzyciel-dłużnik w odniesieniu do ludobójstwa dokonanego przez innych na jej terytorium jest nie tylko historycznie fałszywe, ale i moralnie skandaliczne. To obciążanie ofiary współodpowiedzialnością za zbrodnie sprawców. Jest to rażąca zniewaga, która od dekad zatruwa relacje między Żydami a Polakami, między Izraelem a Polską, między Stanami Zjednoczonymi a Polską” – powiedział Thomas Rose, ambasador USA w Polsce podczas konferencji Międzynarodowego Stowarzyszenia Adwokatów i Prawników Żydowskich (IJL) w Warszawie.

Przez zbyt długi czas ten naród był obciążony moralną skazą, która nigdy nie była jego udziałem. Oszczerstwem, iż Polska w jakiś sposób ponosi odpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez innych. Przez dziesięciolecia Polska cierpiała z powodu poważnej historycznej niesprawiedliwości. Uporczywego przekonania, bądźmy szczerzy, podzielanego przez zbyt wielu z nas (…), iż Polska ponosi współwinę za barbarzyńskie zbrodnie popełnione przeciwko niej. To groteskowe kłamstwo i odpowiednik klątwy krwi wobec Polski i narodu polskiego

— kontynuował Rose. – Nie da się skatalogować wszystkich aktów pomocy w Polsce. Tak wiele z nich przeprowadzono w tajemnicy. (…) Polska była jedynym krajem, w którym jakakolwiek pomoc udzielona Żydowi, kromka chleba, noc w stodole, sfałszowany dokument oznaczały automatyczną śmierć ratującego i jego rodziny. Polska była jedynym okupowanym krajem bez rządu kolaboracyjnego. I jedynym okupowanym krajem, który formalnie nigdy się nie poddał. Wręcz przeciwnie, prawowite państwo polskie walczyło z wygnania. Rozległe państwo podziemne stawiało opór Niemcom — powiedział.

Prywatnych aktów odwagi nie sposób zliczyć. Setki zakonów, które chroniły żydowskie dzieci, całe wsie, które ukrywały rodziny na strychach i w stodołach. Księża, którzy fałszowali metryki chrztu. Rolnicy, którzy kopali doły pod swoimi podłogami. Tysiące Polaków ginęło ratując Żydów. Oczywiście, to nie wystarczyło. Nie powstrzymało to rzezi. Ale te przykłady bohaterstwa udowodniły, iż choćby w najciemniejszą noc mnóstwo Polaków wybrało sumienie ponad strach i człowieczeństwo ponad terror — podkreślił.

Żaden naród nie cierpiał bardziej pod niemiecką, a następnie sowiecką okupacją. niż Polska. Stąd traktowanie relacji Polski ze światem jak układu wierzyciel-dłużnik w odniesieniu do ludobójstwa dokonanego przez innych na jej terytorium jest nie tylko historycznie fałszywe, ale i moralnie skandaliczne. To obciążanie ofiary współodpowiedzialnością za zbrodnie sprawców. Jest to rażąca zniewaga, która od dekad zatruwa relacje między Żydami a Polakami, między Izraelem a Polską, między Stanami Zjednoczonymi a Polską — powiedział Rose.

Dyplomata podkreślił, iż poza Izraelem żaden kraj nie zrobił tak wiele na rzecz upamiętnienia ofiar Holokaustu, jak Polska. To Polska wskazał Rose, finansuje muzea, archiwa, centra dokumentacji, odnawia synagogi czy żydowskie cmentarze. To Polska przewodzi międzynarodowym działaniom na rzecz pamięci, organizuje fora globalne, uchwala rezolucje ONZ i oznacza miejsca masowych grobów, aby je zachować. To Polska podniosła pamięć o Holokauście do rangi trwałej, narodowej odpowiedzialności — przypomniał.

– A tak przy okazji, w którym europejskim kraju najbezpieczniej czujecie się, chodząc po ulicach? Czy nie w tym, w którym właśnie jesteśmy, czyli w Polsce? — pytał.

Dziś wieczorem wszyscy: Żydzi, Polacy, Izraelczycy, Amerykanie, zbieramy się, aby walczyć z kłamstwami, które wypaczają historię. Aby przywrócić Polsce należny honor w jej najciemniejszej godzinie, wzmocnić sojusz, który chroni dziś naród żydowski, i wspólnie, bez wahania, oświadczyć, iż jeżeli po 107 latach będziemy potrzebować przypomnienia, nigdy więcej nie możemy wahać się użyć całej naszej siły i mocy, aby bronić się przed nikczemnymi planami naszych wrogów. Nie możemy też nigdy przepraszać za ich pokonanie — podkreślił Tom Rose.

Ambasador zamieścił na portalu X zarówno fragment, jak i całość swojego wystąpienia.

Wczoraj wieczorem rozpocząłem rozmowę, która — mam nadzieję — przyczyni się do skorygowania bardzo niesprawiedliwej narracji historycznej na temat Polski

— napisał.

Przemówienie wywołało falę entuzjazmu w Polsce – internauci, politycy i komentatorzy (np. prof. Andrew Michta, politolog polskiego pochodzenia) nazwali je “przełomowym momentem” w zachodniej polityce historycznej. Wydarzenie zbiegło się z początkami misji Rose jako ambasadora (zaczętej niedawno po zatwierdzeniu przez Senat USA w październiku 2025 r.), co nadało mu dodatkowy wymiar dyplomatyczny.

Całość mojej wypowiedzi dostępna jest w filmie poniżej. pic.twitter.com/Gb9ux9yM5p

— Ambasador Tom Rose (@USAmbPoland) November 20, 2025

Idź do oryginalnego materiału