„Alwernia” w Kamieniu Śląskim. Wybudowali ją mieszkańcy, są tu miejsca dla pątników

1 rok temu

Dlaczego powstała „Alwernia” w Kamieniu Śląskim

„Alwernia” w Kamieniu Śląskim, czyli poddasze domu sąsiadującego z plebanią ma 400 m kw. W jednej części jest sala spotkań z aneksem kuchennym i pralką. Dla pątników przygotowano także łazienki z prysznicami oraz 4 pokoje mieszkalne z 40 miejscami do spania na piętrowych łóżkach. Łóżka są darem Wojska Polskiego. Natomiast studenci z niemieckiej korporacji kupili do nich materace.

Prace przy przebudowie poddasza budynku parafialnego rozpoczęły się w 2020 roku.

– Inspiracją były trzy rzeczy. Przede wszystkim przeciekał i domagał się remontu dach nad częścią parterową. Na sam dach nikt pieniędzy nie da trzeba było coś wymyśleć. Po drugie przechodzą do nas i proszą o nocleg pątnicy idący drogą Jakubową. Udostępniałem pokoje na plebanii. Ale w dniach kiedy mnie nie ma, ci pielgrzymi z noclegu korzystać nie mogli – mówi ks. Arnold Nowak, proboszcz parafii św. Jacka w Kamieniu Śląskim.

Jak dodaje, trzecią motywacją był Chór Jasnogórski, który od 7 lat przyjeżdża do Kamienia Śląskiego na odpust.

– Ci muzycy przez tydzień, przy okazji, mają u nas warsztaty muzyczne. Oni pokazali, jaki mamy potencjał rekreacyjno-sportowy, bo żaden dzień pobytu im się nie powtórzył. Jeździli stąd na Górę św. Anny, do Opola itd. Więc takie miejsce się przyda na wakacje – dla chętnych ministrantów, marianek itd. – dodaje.

Ile pracy, ile pieniędzy

– Prace trwały przez dwa lata, 8 miesięcy, 4 dni i dwie godziny. Odbywały się w każdy wtorek i w każdą sobotę – opowiada ich koordynator Marcin Madziała, prezes Stowarzyszenia Sportowo-Rekreacyjnego „Kamyki”.

Łącznie w „Alwernii” pracowało 70 wolontariuszy. Wypracowali oni wspólnie 6816 roboczogodzin na łączną sumę 164 tysięcy złotych. Remont wsparło finansowo i materialnie 50 firm z gminy, powiatu i województwa.

– Dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 199 tys. to był motor napędowy do działania. Udało się nam pozyskać wsparcie finansowe w wysokości 130 tys. zł oraz wsparcie materialne wynoszące 289 tys. zł. Razem pozyskane dotacje i darowizny pieniężne i materialne oraz przepracowane godziny złożyły się na kwotę 782 tys. zł. Tyle nas remont „Alwernii” kosztował.

– Myślę, iż w całym kraju nie ma takiej społeczności, która by się tak zaangażowała. Oddali tej sprawie wolny czas w każdy wtorek i w każdą sobotę. Jestem dumny, iż tu mieszkam – dodał.

Plany na przyszłość są bogate

Sołtys Kamenia Śląskiego, Zbigniew Kawa, podkreślił, iż otwarta kooperacja duszpasterzy z lokalną społecznością ma w tej parafii i miejscowości kilkadziesiąt lat tradycji. Zapoczątkowali ją poprzednicy obecnego proboszcza.

– W ostatnich trzech latach m.in. dwukrotnie modernizowaliśmy plac zabaw. Wspólnym wysiłkiem budowaliśmy boisko do piłki siatkowej. Remontowaliśmy salki i kuchnie do nich przylegającą. Dokonaliśmy adaptacji ogrodu, przez który wchodziliśmy na teren „Alwernii”. Odnawiamy też elewację parafialnego kościoła. Wyremontowaliśmy mieszkanie, aby pomóc jednej z rodzin. Mamy wiele planów na przyszłość – wyliczał.

Uroczystość otwarcia i poświęcenia „Alwernii” poprzedziła msza św. w kościele parafialnym. W związku z tym piątkowym uroczystościom przewodniczył ks. prof. Norbert Widok, pracownik naukowy Wydziału Teologicznego UO, kapelan Dróg Jakubowych w diecezji opolskiej. Również on poświęcił nową placówkę.

– Patrząc na dzisiejszy świat, kiedy czasem się wydaje, iż Kościół marnieje, wielu ludzi odchodzi od Kościoła, można zadać pytanie: Po co taki budynek stawiać? Ale sens jest – mówił w kazaniu

Podkreślił, iż Kamień Śląski leży na drodze prowadzącej od średniowiecza od Ukrainy do Santiago de Compostela. Dlatego też przychodzą tu także pątnicy do św. Jacka. Do „Sebastianeum” przybywają ci, którzy potrzebują uleczenia swego ciała. Wreszcie są turyści zwiedzający pałac.

– Im wszystkim może służyć „Alwernia” w Kamieniu Śląskim – mówił. – Istota nowej ewangelizacji polega na tym, by wychodzić do wszystkich, także tam, gdzie jest duchowa pustka. Wierzę, iż będą oni tutaj otrzymywali ważne religijne impulsy.

W uroczystym otwarciu uczestniczyli i przekazali podziękowania i gratulacje budowniczym „Alwernii” w Kamieniu Śląskim burmistrz gminy Gogolin oraz starosta i wicestarosta krapkowicki.

Idź do oryginalnego materiału