Trudno nie być optymistą. Z każdym sondażem widać bowiem wyraźnie, iż PiS przerżnie jesienne wybory. Pytaniem pozostaje jedynie skala klęski. Bo to, iż ona będzie to nikt nie ma już wątpliwości.
Z najnowszego sondażu, przeprowadzonego przez United Surveys dla Wirtualnej Polski widać wyraźnie, iż poparcie dla Zjednoczonej Prawicy sukcesywnie maleje. Gdyby wybory parlamentarne miały się odbyć w najbliższych dniach, to na partię Kaczyńskiego zagłosowałoby 34,2 proc. badanych. W przeliczeniu na mandaty daje to jednak zaledwie 181 posłów. A więc o 50 za mało, by móc stworzyć rząd!
Tymczasem rośnie poparcie dla Platformy Obywatelskiej. Dziś wynosi 29,7 proc., czyli aż o 3 proc. więcej niż podczas poprzedniego badania. Taki wynik dałby największej partii opozycyjnej 154 posłów.
W Sejmie znalazłaby się jeszcze Konfederacja (11,5 proc. i 47 mandatów), wspólna lista PSL i Polski 2050 (10,2 proc. i 40 posłów) i wreszcie Lewica (9,7 proc. i 37 posłów).