– Oberwałem od służb – nazwijmy to – mundurowych. Było zwykle od sześciu do kilkunastu osób, które siłą próbowały mi ten wieniec wyrwać. Przeciwko sześciu ciężko się nie wywrócić – dodaje Komosa.
Aktywista ścigany za wieńce smoleńskie: Nie zgadzam się na budowanie historii Polski na kłamstwie
– Oberwałem od służb – nazwijmy to – mundurowych. Było zwykle od sześciu do kilkunastu osób, które siłą próbowały mi ten wieniec wyrwać. Przeciwko sześciu ciężko się nie wywrócić – dodaje Komosa.