Afera w starostwie. Chodzi o ulotki Rafała Trzaskowskiego. „Nikt nie zwrócił uwagi na treść”

Jak podaje „Dziennik Wschodni”, wszystkich 23 radnych z powiatu puławskiego w woj. lubelskim na swoje skrzynki mailowe dostało materiały sfinansowane przez komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego. Rozesłało je biuro rady powiatu puławskiego

Radni dostali materiały wyborcze Rafała Trzaskowskiego. „Na to są paragrafy”

Jedną z osób, które dostały takiego maila, jest radny PiS Marek Woch. Twierdzi, iż to „narusza zasadę bezstronności administracji publicznej i budzi wątpliwości co do transparentności funkcjonowania urzędu”. Mówi, iż nie wierzy w to, iż urzędniczki wysłały materiały same. „Ktoś im musiał nakazać rozesłanie tego. Uważam, iż to niedopuszczalne” — dodaje w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim”.

Inny radny Janusz Wawerski ocenia, iż „to była zwyczajna broszura wyborcza, materiał polityczny”, co jego zdaniem oznacza naruszenie prawa. „Na to są paragrafy” — stwierdza. Lokalna gazeta przywołuje art. 108 mówiący o zakazie agitacji wyborczej „na terenie urzędów administracji rządowej i administracji samorządu terytorialnego oraz sądów”.

Dopytywana o sprawę starosta puławska Teresa Gutowska z KO odpowiada dziennikarzom, iż jest na urlopie i „chciałaby odpocząć od tych urzędowych spraw”. Odpowiedź na interpelację ma się pojawić w poniedziałek.

Szef rady powiatu Paweł Nakonieczny z KO ocenia z kolei, iż może zabrakło czujności i „nikt nie zwrócił uwagi na treść” korespondencji. Europosłanka PO Marta Wcisło wspomina w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” o sabotażu. Dodaje, iż sama, kiedy była radną, nigdy nie spotkała się z taką sytuacją