Po dojściu do władzy Prawo i Sprawiedliwość błyskawicznie zaczęło obsadzać państwowe instytucje swoimi ludźmi w skali dotąd w Polsce nieznanej. Usuwano choćby fachowców ze stanowisk merytorycznych, czego nie było nigdy wcześniej. Tak się stało m.in. w obsługującej wieś Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, co spowodowało opóźnienia w przelewie rolnikom dopłat unijnych. Wymieniono oczywiście kadry w firmach kontrolowanych przez państwo i to one stały się głównym miejscem zarobkowania ludzi związanych z PiS i ich rodzin.
61 tys. zł miesięcznie Artura Warzochy i 100 tys. zł Pawła Szczeszka. Pisowska lista płac - Częstochowa i region
Zdjęcie: (Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Wyborcza.pl)
Ludzie związani z obecną władzą i ich rodziny przez osiem lat rządów PiS stali się - dzięki państwowym apanażom - finansową elitą Polski.
Po dojściu do władzy Prawo i Sprawiedliwość błyskawicznie zaczęło obsadzać państwowe instytucje swoimi ludźmi w skali dotąd w Polsce nieznanej. Usuwano choćby fachowców ze stanowisk merytorycznych, czego nie było nigdy wcześniej. Tak się stało m.in. w obsługującej wieś Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, co spowodowało opóźnienia w przelewie rolnikom dopłat unijnych. Wymieniono oczywiście kadry w firmach kontrolowanych przez państwo i to one stały się głównym miejscem zarobkowania ludzi związanych z PiS i ich rodzin.
Po dojściu do władzy Prawo i Sprawiedliwość błyskawicznie zaczęło obsadzać państwowe instytucje swoimi ludźmi w skali dotąd w Polsce nieznanej. Usuwano choćby fachowców ze stanowisk merytorycznych, czego nie było nigdy wcześniej. Tak się stało m.in. w obsługującej wieś Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, co spowodowało opóźnienia w przelewie rolnikom dopłat unijnych. Wymieniono oczywiście kadry w firmach kontrolowanych przez państwo i to one stały się głównym miejscem zarobkowania ludzi związanych z PiS i ich rodzin.