Amazon chce osiągnąć zerową emisję netto do 2040 r. Być może światowy gigant dojedzie do tego celu autami elektrycznymi. Firma złożyła ostatnio największe w historii pojedyncze zamówienie na 5000 elektrycznych ciężarówek.
Elektryczne ciężarówki mają zmniejszyć emisje z dostaw na terenie Europy. 5000 nowych aut zasili flotę elektryków Amazon, która na całym świecie liczy ponad 30 000 pojazdów. Samochody dostawcze Mercedes-Benz trafią do pięciu krajów: Austrii, Francji, Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii.
Zamówione przez Amazon eSprinter i eVito łącznie mają przejechać ponad 100 milionów kilometrów i dostarczyć ponad 200 milionów paczek każdego roku.
Ciężarówka IVECO na bioLNG przejechała 5000 km po Europie
Oprócz nowej dostawy elektryków Amazon planuje także inwestycje w niezbędną infrastrukturę. Gigant handlowy będzie uruchamiał punkty ładowania przeznaczone dla 40-tonowych ciężarówek, gwarantujące ładowanie akumulatora do poziomu 80 procent w nieco ponad godzinę.
Nie tylko elektryczne ciężarówki
Oprócz inwestycji w elektryczne ciężarówki Amazon założył ponad 60 centrów mikromobilności w ponad 45 europejskich miastach, oferując milionom odbiorców dostawy o zerowej emisji przy użyciu np. elektrycznych rowerów. Rozwiązanie z powodzenie funkcjonuje już w Londynie, Paryżu, Mediolanie i Monachium. Ostatnio wprowadzono je także we Florencji, Rzymie i Wiedeniu.
– Wdrożenie prawie 5000 elektrycznych samochodów dostawczych podkreśla naszą pracę na rzecz zmniejszenia emisji dwutlenku węgla w naszych działaniach. Od rowerów elektrycznych po samochody dostawcze, ciężarówki i infrastrukturę, jesteśmy na dobrej drodze do przekształcenia naszej sieci transportowej – podsumował Neil Emery, Dyrektor Global Fleet & Product z Amazon.