400 dzieci w wiosce indiańskiej

1 rok temu
Zdjęcie: 400 dzieci w wiosce indiańskiej


Ponad 400 dzieci rozpoczęło wczoraj (10 lipca) udział w 15. edycji Wioski Indiańskiej w Zaborzu, w gminie Morawica. Zainteresowanie wydarzeniem było tak duże, iż rekrutacja online zakończyła się po zaledwie kilkunastu minutach. Organizatorem darmowych półkolonii jest Kościół Ewangelicko-Metodystyczny.

Uczestnicy podzieleni są na 15 plemion, czyli grup wiekowych od 6 do 13 lat. Każde plemię liczy ponad 20 osób i ma własne tipi oraz własnego wodza. W te role wcielają się wolontariusze, między innymi ze Stanów Zjednoczonych.

Jak podkreśla ks. Damian Szczepańczyk, proboszcz parafii ewangelicko-metodystycznej w Kielcach to wydarzenie jest okazją do przekazywania dzieciom dobrych wartości, budowania wzajemnych relacji i propozycją interesującego spędzenia czasu. Przygotowaliśmy szereg atrakcji podzielonych na stacje, z których każda dotyczy innego zagadnienia, czy aktywności. Jest to między innymi jazda konna, czy strzelanie z łuku.

– Uczestnicy będą mieli także okazję poznać podstawy języka migowego, czy języka angielskiego. Będzie także stacja związaną z dobrą nowiną, czyli ewangelią. Nowością w tym roku będzie stacja typowo naukowa, gdzie „mali Indianie” zapoznają się z zagadnieniami dotyczącymi życia pszczół, tworzenia przez nie społeczności, w której każdy spełnia określoną rolę – wyjaśnia

Każde z plemion ma inne aktywności i codziennie wybierany jest wojownik dnia w danym plemieniu.

– Mnie najbardziej podobało się strzelanie z łuku – tłumaczy Łucja Malicka z plemienia Czarne Stopy.

– Po zakończonej konkurencji, kiedy podsumowywano najlepsze wyniki zostałam wyróżniona przez wodza tytułem wojownik dnia za to, iż byłam dla wszystkich miła i dopingowałam choćby tych, którym strzelanie nie poszło najlepiej. Kiedy nie będę mogła uczestniczyć w wiosce jako uczestnik na pewno zostanę wolontariuszem – dodaje.

Marcin Dziewięcki wiceburmistrz miasta i gminy Morawica, która jest współorganizatorem wioski, zwrócił uwagę na fakt, iż wydarzenie nie mogło by się odbyć, gdyby nie zaangażowanie i poświęcenie wolontariuszy, z których wielu było kiedyś uczestnikami.

Wioska indiańska powstała z inicjatywy zmarłego pastora ks. Janusza Daszuty, jako letniej propozycji dla dzieci z okolicznych wiosek, które nie wyjeżdżały na wakacje.

Wioska Indiańska w Zaborzu potrwa do soboty 15 lipca.


Idź do oryginalnego materiału