34% energii z węgla w UE pochodzi z Polski. Co uratuje transformację energetyczną?

23 godzin temu
Czas3 min

Udział energii słonecznej w polskim miksie energetycznym zwiększył się z 0 do 9% – wynika z raportu Ember[1]. Jest to jeden z najszybszych wzrostów w Unii Europejskiej. Jednak droga do neutralności klimatycznej jest pełna wyzwań, a węgiel przez cały czas odgrywa kluczową rolę w krajowej energetyce. Polska odpowiada za 34% unijnej produkcji energii z tego surowca i obok Niemiec jest jednym z państw członkowskich UE o najmniej ambitnych planach wycofywania z użytku paliw kopalnych.

Raport Forum Energii „Polskie Sieci 2040”[2] wskazuje, iż jedną z kluczowych barier w rozwoju odnawialnych źródeł energii w kraju jest możliwość efektywnego włączenia nowych mocy do sieci elektroenergetycznej. Inną i równie istotną przeszkodą, jak tłumaczą eksperci Bentley Systems, jest konieczność zwiększenia potencjału cyfrowego polskich firm energetycznych oraz wzrost ich otwartości na innowacje i nowatorskie rozwiązania.

Sektor energii potrzebuje wsparcia technologii, aby mógł skutecznie reagować na wyzwania. Wśród nich są nie tylko te związane z dążeniem do neutralności klimatycznej, ale także rosnącymi oczekiwaniami klientów, zmiennością cen i niepewnością na globalnych rynkach. Narzędzia cyfrowe pozwolą zapewnić przedsiębiorstwom energetycznym większą efektywność i elastyczność, które są niezbędne do funkcjonowania w dzisiejszych warunkach biznesowych.

Metoda małych kroków sprawdza się najlepiej

Wdrażanie zakrojonej na szeroką skalę transformacji cyfrowej w przedsiębiorstwie może wydawać się przytłaczające. Dlatego firmy energetyczne powinny podchodzić do tego procesu stopniowo. Podstawą przemyślanej cyfryzacji są dane.

– Dla każdej firmy z sektora energii dane stanowią fundament sprawnego zarządzania infrastrukturą i optymalizacji jej działania. Jednak to, czy będą skuteczne, zależy od ich jakości i spójności. Nieuporządkowane, nieaktualne lub fragmentaryczne wskaźniki mogą prowadzić do błędnych prognoz. Wtedy ryzyko usterek rośnie, co przekłada się wzrost niepotrzebnych kosztów i przestoje w pracy – zauważa Jakub Rumian, dyrektor sprzedaży na Europę Środkowo-Wschodnią w Bentley Systems.

Jak zapanować nad danymi?

Firmy gromadzą ogromne ilości danych, ale często nie są w stanie efektywnie z nich korzystać, ponieważ zasoby te są rozproszone, niespójne i trudno dostępne. Wiele przedsiębiorstw przemysłowych wciąż przechowuje najważniejsze informacje w papierowych dokumentach lub zamkniętych systemach dostawców, co utrudnia ich analizę w czasie rzeczywistym.

Aby w pełni wykorzystać potencjał gromadzonych danych, muszą one być wiarygodne, dobrze skatalogowane i przejrzyste. Pomóc w tym może zastosowanie strategii zarządzania danymi podstawowymi (z ang. Master Data Management, MDM), która pozwala ujednolicić i usunąć powtarzające się informacje oraz zgromadzić je w jednym, spójnym środowisku cyfrowym.

– Strategia MDM eliminuje silosy informacyjne, integruje różne systemy i usprawnia procesy cyfryzacyjne. Tworzy także podstawę dla wdrożenia w firmie zaawansowanych narzędzi analitycznych, takich jak cyfrowe bliźniaki – tłumaczy Jakub Rumian z Bentley Systems.

Jak wyjaśnia ekspert, cyfrowe bliźniaki (z ang. digital twins) to wirtualne modele poszczególnych elementów lub całego portfolio aktywów, powiązane z ich fizycznymi odpowiednikami i dostarczające danych o ich działaniu w czasie rzeczywistym. Umożliwiają operatorom wgląd w bieżący stan działania urządzeń i prognozowanie przyszłych wyników. Wspierają także działania na rzecz ograniczania strat (energii, operacyjnych czy surowców) i emisji CO₂.

Prawidłowe zarządzanie danymi w firmie jest także podstawą do dalszej digitalizacji i skutecznego wdrażania nowoczesnych narzędzi cyfrowych, takich jak oprogramowanie do zarządzania wydajnością infrastruktury (Asset Performance Management, APM).

Ramię w ramię

Każda transformacja w firmie niesie za sobą zmiany w obszarze nie tylko technologicznym, ale także kultury organizacyjnej. Dlatego w planowaniu cyfryzacji najważniejsze jest, aby rozwiązania IT i nowy sposób wykonywania pracy nie powodowały spięć wewnątrz przedsiębiorstwa. Transformacja to proces, w który zaangażowani powinni być nie tylko wszyscy pracownicy firmy, ale również jej zarząd.

Digitalizacja to dziś bezsprzecznie konieczność dla polskich firm energetycznych. Nowe technologie mogą być potężnym sprzymierzeńcem w wysiłkach na rzecz transformacji sektora, a wysokiej jakości, zawsze dostępne dane odgrywają kluczową rolę w efektywnym zarządzaniu infrastrukturą. Dzięki nim firmy mogą lepiej reagować na wyzwania operacyjne, technologiczne i rynkowe. Świat energetyki przechodzi największą transformację w swojej historii. Dzięki nowoczesnemu, otwartemu na technologie podejściu, ma ona szansę zakończyć się sukcesem

[1] Raport EMBER: European Electricity Review 2025.

[2] Raport Forum Energii: Polskie sieci 2040 – gotowe na 90 GW OZE, 2025.

Idź do oryginalnego materiału