Opolanin wiceprezesem Krajowej Izby Gospodarczej. Jaki ma plan?

21 godzin temu

Krzysztof Ogiolda: Do gratulacji z okazji wyboru do władz Krajowej Izby Gospodarczej dorzucam pytanie o to, czym ta Izba jest i czym się na co dzień zajmuje.

Bartosz Ryszka: Do Krajowej Izby Gospodarczej należy około 170 różnych organizacji branżowych, stowarzyszeń bilateralnych oraz Regionalnych Izb Gospodarczych. KIG jest największą w Polsce organizacją tego typu. Organizacją opiniotwórczą, dbającą o interesy szeroko pojętego biznesu. Jej zadaniem jest także wywierane wpływu, a czasem wręcz presji na rządzących, aby dbali nie tylko o to, by przedsiębiorcy mieli obowiązki, ale by zapewnione były także ich prawa. Przy Krajowej Izbie Gospodarczej funkcjonują Sąd Arbitrażowy i Centrum Mediacji. Wspiera ona także ekspansję polskich firm za granicę. Organizuje misje gospodarcze do wielu państw świata. Zaprasza na konferencje i szkolenia dotyczące m.in. zrównoważonego rozwoju. Ta organizacja daje naprawdę dużo polskiemu biznesowi. Działa już od 35 lat.

– Czyli niemal tyle, ile trwa wolna Polska po przełomie ustrojowym 1989 roku.

– Krajowa Izba Gospodarcza jest nierozerwalnie połączona z historią polskiej transformacji. Podobnie jak Opolska Izba Gospodarcza, która również w tym roku obchodzi 35-lecie istnienia.

– Co się musiało zdarzyć, iż człowiek z niedużego przecież Opola stał się jednym z szefów takiego ogólnopolskiego giganta?

– To wynika – jak sądzę – z bardzo dużej aktywności Opolskiej Izby Gospodarczej. OIG została zauważona ze względu na liczne konferencje, szkolenia i spotkania, jakie organizujemy. Doceniono, iż wychodzimy naprzeciw potrzebom przedsiębiorców. Przykładem takich działań była nasza reakcja na ubiegłoroczną powódź. Zabiegaliśmy bardzo aktywnie o pomoc dla opolskich przedsiębiorców, którzy w czasie powodzi ucierpieli i zostali pozostawieni sami sobie. Zabiegaliśmy bardzo aktywnie, aby pomóc im przetrwać ten trudny okres. Złożyliśmy petycję na ręce prezesa Rady Ministrów. Prosiliśmy w niej o umorzenie dla tych firm różnych danin. Zarówno samorządowych, jak i składek ZUS. A także o obniżenie podatku VAT dla odbudowujących się firm. Zaangażowaliśmy w te działania Krajową Izbę Gospodarczą. Prosiłem, by KIG mocno naciskała na rządzących, aby się do tej naszej propozycji przychylili. Efektem jest umorzenie składek na ZUS. Nie odroczenie na okres 6 miesięcy, ale umorzenie.

– Sukcesem było także spotkanie z przedstawicielami firmy Amazon zorganizowane przez Opolską Izbę Gospodarczą.

– We współpracy z Krajową Izbą Gospodarczą zorganizowaliśmy szkolenie dla przedsiębiorców opolskich dotyczące sprzedaży online i sprzedaży cross-border, czyli za granicę. Pokazywaliśmy – razem ze specjalistami z Amazona – jak to skutecznie zrobić. Zostało zauważone, iż szkolenie to w naszym regionie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Uczestniczyło w nim ponad sto osób. W innych miastach w Polsce na podobnych spotkaniach było kilkunastu, co najwyżej kilkudziesięciu uczestników. Dostrzeżono nasze różne aktywności. By wymienić choćby przyznawane przez nas Laury Umiejętności i Kompetencji. Jest to każdorazowo wydarzenie robione z dużym rozmachem, z udziałem całej elity opolskiego biznesu, samorządowców i osób zaproszonych z innych regionów Polski, w tym przedstawicieli innych Izb Gospodarczych.

Te wszystkie aktywności sprawiły, iż jako Opolska Izba Gospodarcza nie byliśmy już anonimową Izbą wśród 170 organizacji należących do Krajowej Izby Gospodarczej. Daliśmy się w ciągu ostatnich trzech lat – bo tyle czasu jestem prezesem OIG – poznać z bardzo dobrej strony.

Rok temu od przedstawicieli KIG dostałem propozycję objęcia stanowiska przewodniczącego Komitetu ds. Eksportu. Czynnie uczestniczę w obradach tego gremium. Rozmawiamy o wspieraniu eksportu polskich firm na cały świat. Szukamy rozwiązań pozwalających rynki dotąd dla polskich firm zamknięte otworzyć. Wszystko to razem spowodowało, iż zaproponowano mi, a potem przegłosowano powierzenie mi stanowiska wiceprezesa Krajowej Izby Gospodarczej.

– Czym w tej nowej roli będzie się pan w pierwszej kolejności zajmował? Jakie będą pańskie priorytety?

– Moim zadaniem w Krajowej Izbie Gospodarczej jest kooperacja z Izbami Gospodarczymi działającymi w regionach całej Polski. Chciałbym te izby regionalne zintegrować i wspierać ich działania. To spotkało się z dużym aplauzem podczas ostatniego posiedzenia KIG. Zależy mi na „wpompowaniu świeżej krwi” do naszych organizacji, na wywołaniu efektu świeżości, by one lepiej funkcjonowały.

– W praktyce to dostarczenie świeżej krwi czym będzie się przejawiać?

– Chcę utworzyć platformę wymiany dobrych praktyk. Będzie ona funkcjonować online. Przedstawiciele Izb Gospodarczych będą mogli wymieniać informacje na temat obsługi małych i średnich przedsiębiorstw, promocji, organizacji wydarzeń itp. Na tej platformie prowadzony też będzie kalendarz wydarzeń, na które zapraszani będą przedstawiciele różnych organizacji. Będziemy o nich informować wszystkich członków Izb Gospodarczych. Chodzi o to, by przedstawiciele firm mogli, jeżeli tylko zechcą, na różne wydarzenia w różnych miejscach w Polsce się udać. jeżeli uznają, iż dla ich branży są one interesujące. W tej chwili takiego cyfrowego narzędzia w Krajowej Izbie Gospodarczej nie ma. A w dzisiejszych czasach sprawne dzielenie się i wiedzą, i problemami jest bardzo ważne.

– Będziecie współpracować także z Unią Europejską?

– To jest kolejny punkt mojego programu – aplikowanie wspólnie do programów europejskich. Myślę o projektach szkoleniowych, doradczych czy badawczych, czyli o międzyregionalnych projektach partnerskich. Zaproponowałem także stworzenie rotacyjnych forów regionalnych. Chodzi o promowanie miast i Izb Gospodarczych poprzez cykliczne spotkania w różnych województwach. By każda izba mogła zaprezentować działania, dzielić się sukcesami i opowiedzieć o wyzwaniach, z którymi się spotyka. Takie rotacyjne fora regionalne mogą być świetną przestrzenią do tworzenia networkingu, czyli wzajemnych spotkań przedstawicieli firm i budowania relacji biznesowych.

Chciałbym też zaproponować wspólne kampanie promocyjne Izb Regionalnych, by można było pokazać, jak bardzo są one dla biznesu w regionie istotne. Chcę przypomnieć, iż Opolska Izba Gospodarcza ma 400 członków. To pokazuje, iż my naprawdę znamy problemy, z którymi borykają się opolscy przedsiębiorcy. I szukamy dla nich rozwiązań w całej Polsce. Jesteśmy jako izby gotowi pośredniczyć także w kontaktach z samorządami i rządem. Te cztery punkty to jest mój program na nowym miejscu. Ale nie zależy mi na rewolucji. Chcę wprowadzać zmiany ewolucyjnie.

– Będzie pan przez cały czas prezesem OIG. W czym pana równoczesna obecność we władzach Krajowej Izby Gospodarczej może pomóc opolskim firmom i przedsiębiorcom?

– Jak powiedziałem, będę autorem zmian, w tym intensyfikacji współpracy międzyregionalnej. To w sposób oczywisty przełoży się na korzyści dla członków Opolskiej Izby Gospodarczej. Skoro będę koordynował współpracę, będę wiedział o wszystkich jej formach. I będę się tą wiedzą dzielił. Opolska Izba Gospodarcza zawsze będzie dla mnie priorytetem. I będę ją przez cały czas w kontaktach z innymi izbami reprezentował. Będę miał możliwość bezpośrednich rozmów z osobami decydującymi o tym, jak kształtuje się polska gospodarka. To w sposób naturalny musi się przełożyć na funkcjonowanie osób i firm, które są członkami OIG. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

Członkami Opolskiej Izby Gospodarczej są wszystkie branże obecne w naszym PKB. To, iż ja osobiście będę się zajmował relacjami z Regionalnymi Izbami, powinno się przełożyć praktycznie na każdego członka Opolskiej Izby Gospodarczej. Należą do niej firmy duże, jak Grupa Azoty czy Cementownia Odra. Ale jest w niej także bardzo dużo firm mniejszych. One dzięki mojemu programowi dostaną możliwość spotkania z kontrahentami z różnych województw od Pomorza po Śląskie. Każdy z nich będzie mógł zyskać trochę więcej niż do tej pory.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału