„Żyjemy w państwie bezprawia”. Szokujące słowa doradcy prezydenta

2 dni temu

Rzepecki uważa, iż pogwałcono konstytucję

W programie „7. Dzień Tygodnia” w Radiu ZET gośćmi Andrzeja Stankiewicza byli przedstawiciele różnych ugrupowań politycznych: Bartosz Arłukowicz (KO), Anna Zalewska (PiS), Karolina Zioło-Pużuk (Lewica), Adam Jarubas (PSL) oraz Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta RP. Dyskusja dotyczyła m.in. sprawy posła PiS Marcina Romanowskiego, który uciekł za granicę, uzyskując azyl polityczny na Węgrzech. Romanowskiemu prokuratura zarzuca 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz manipulacje przy konkursach na środki z Funduszu Sprawiedliwości.

To właśnie w kontekście Romanowskiego Rzepecki wyraził wątpliwości co do ukarania polityka:

Żyjemy w państwie bezprawia – stwierdził. – Premier i minister sprawiedliwości pogwałcili konstytucję swoimi nielegalnymi działaniami.

Doradca prezydenta powiedział także:

Mamy ogromne wątpliwości, czy proces, do którego dojdzie, będzie bezstronny, bo jak widzimy, rząd zrobił wszystko, by skompromitować służby państwa polskiego.

Chaos prawny?

W dalszej części programu doradca prezydenta, odnosząc się do kwestii uczciwości ewentualnego procesu Marcina Romanowskiego, wskazał na „chaos prawny” zapoczątkowany przez premiera Donalda Tuska i ministra Adama Bodnara. Jako przykład podał wymianę prokuratora krajowego Dariusza Barskiego, co jego zdaniem może mieć wpływ na przebieg postępowań sądowych. Oświadczył również, iż Polska funkcjonuje jako „państwo bezprawia”, oskarżając premiera i ministra sprawiedliwości o pogwałcenie konstytucji poprzez nielegalne działania.

Słowa te skrytykowała Karolina Zioło-Pużuk z Lewicy. Jak zauważyła:

Jeżeli przedstawiciel prezydenta Łukasz Rzepecki mówi obywatelom, iż nie mogą ufać systemowi sprawiedliwości, mówi jedną z gorszych rzeczy, którą obywatel może usłyszeć. Skrajnie niepatriotyczna postawa.

Z kolei Adam Jarubas z PSL ocenił, iż wsparcie ludzi z własnej partii to jedno, ale odrębną kwestią jest fakt, iż Romanowski przygotowywał się do ucieczka z kraju od wielu miesięcy.

Konsekwencje wypowiedzi

Prowadzący program w Radiu Zet zwrócił uwagę na potencjalny wpływ wypowiedzi Rzepeckiego na postrzeganie uczciwości sądów w Polsce. Wskazał, iż może to rodzić wątpliwości co do legalności działań prokuratury.

Łukasz Rzepecki odparł, iż problemem jest nielegalne jego zdaniem powołanie obecnego prokuratora krajowego, ponieważ odwołanie poprzedniego prokuratora Dariusza Barskiego nie miało formalnej zgody, co w jego opinii podważa legalność działań całej prokuratury. Zarzucił, iż do takiej sytuacji doprowadzili premier Donald Tusk oraz prokurator generalny Adam Bodnar.

Idź do oryginalnego materiału