Wgapiam się w ostrą, starą twarz Jodie Foster, grającej w IV sezonie „Detektywa” tak męczącą kobietę, iż aż zapiera mi dech w piersiach – ze znużenia. Zepsuta kanapka, zawilgłe pranie, rozciągnięta bluza? Serio? Dwadzieścia lat temu uczono mnie – po amerykańsku – iż jeżeli w pierwszych dziesięciu minutach filmu pokaże się główną bohaterkę jako marudę,...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Życie i cała reszta
Powiązane
Jak klienci kupują w internecie i czego oczekują
26 minut temu
Luma: Taka mała stabilizacja.
1 godzina temu
Włamanie do oddziału Instytutu Pileckiego w Berlinie
1 godzina temu
Ale się zakiwał! Hołownia atakuje sam siebie?
1 godzina temu
Polecane
LeBron James wciąż nie może wrócić do domu
55 minut temu
Poszukiwani świadkowie uszkodzenia BMW
1 godzina temu