Zwrot ws. debaty w Końskich. Karol Nawrocki nie weźmie udziału? "Na tym etapie mówimy: nie"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl


Na razie nie wiadomo, czy Karol Nawrocki weźmie udział w debacie w Końskich. - Na tym etapie mówimy: nie - oznajmił Marcin Przydacz ze sztabu kandydata PiS. Skąd taka decyzja?
Nawrocki ma warunek: W środę Rafał Trzaskowski zaprosił Karola Nawrockiego na debatę. - Tylko ostrzegam: trzeba będzie odpowiadać na pytania dziennikarzy. Czekam na pana w Końskich. Wystarczy panu odwagi? - zapytał. Kandydat PiS napisał, iż "jest gotów", ale ma "jeden warunek". "Udział mają wziąć wszystkie telewizje, także te, które nie mogą Panu zadawać pytań na konferencjach" - podkreślił, po czym dodał: "Idę po Ciebie, Trzaskowski, do zobaczenia w Końskich!".


REKLAMA


Warunek nie zostanie spełniony: Debatę mają pokazać TVP1, TVP Info, TVN24, Polsat News oraz Polsat News Polityka. Wśród stacji telewizyjnych, które zostały zawarte w scenariuszu, nie ma TV Republika ani wPolsce24. Pojawiło się więc pytanie o to, czy Karol Nawrocki weźmie udział w dyskusji. - Uważamy, iż taka debata oczywiście jest potrzebna. Właśnie po to, aby pokazać też różnice, czym różni się Karol Nawrocki od pana Trzaskowskiego - powiedział na antenie TVN24 Marcin Przydacz z PiS. - Co do jutrzejszej debaty, nasz warunek był bardzo prosty - dodał.


Zobacz wideo PiS sam otwierał Centra Integracji Cudzoziemców, a teraz je atakuje


Nie będzie debaty? - W takiej formule, wyłączającej dużą część wyborców, dużą część mediów, oczywiście takiej formule na tym etapie mówimy: nie - powiedział członek sztabu Karola Nawrockiego. -Zachęcamy Rafała Trzaskowskiego, aby wykazał się odwagą i zaczął rozmawiać z wszystkimi dziennikarzami. Nie tylko z tymi, z którymi się czuje komfortowo - dodał Marcin Przydacz.
Znamy już szczegóły debaty: Szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego opublikowała uzgodniony między telewizjami scenariusz debaty w Końskich. Piszemy o tym w tekście: "Debata Trzaskowski-Nawrocki w Końskich. Ujawniono szczegóły".
Źródło: TVN24
Idź do oryginalnego materiału