Spółka OLV, producent tzw. saszetek z napojami alkoholowymi pod marką Voodoo Monkey, poinformowała we wtorek, iż wycofuje całą partię produktów z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję. Wcześniej premier Donald Tusk odnosząc się do ich sprzedaży informował, iż "postawił na baczność wszystkich urzędników, którzy mają znaleźć absolutnie skuteczne metody przeciw temu procederowi".
Zwrot w sprawie tzw. alkosaszetek. Oświadczenie firmy
"Żałujemy, iż produkt Voodoo Monkey, pomimo iż został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym zarząd spółki OLV podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację" - napisała spółka w oświadczeniu.
Saszetki z alkoholem. Premier: Postawiłem na baczność urzędników
Po nagłośnieniu sprawy pojawienia się w sklepach tzw. alkosaszetek premier Donald Tusk zapowiedział poszukiwanie metody, która pozwoli "zablokować proceder związany z alkoholowymi saszetkami".
ZOBACZ: Alkohol w saszetkach. Premier pilnie odesłał ministra, ma kilka czasu w reakcję
- Dzisiaj postawiłem na baczność wszystkich urzędników, którzy mają znaleźć absolutnie skuteczne metody przeciw temu procederowi. Chodzi o wykorzystanie istniejących przepisów prawa - uściślił.
Jak podkreślił Tusk, kontrolę przeprowadza już Główny Inspektor Sanitarny, a ponadto zlecił ministrowi rolnictwa Czesławowi Siekierskiemu przygotowanie rozporządzenia, "najlepiej dzisiaj do północy". - To jego resort odpowiada za kontrole w tej materii - sprecyzował.
Alkohol w saszetkach. Resort rolnictwa zapowiada kontrole
Wcześniej w poniedziałek premier zauważał podczas obrad rządu, iż "sprawa może dotyczyć bezpieczeństwa, zdrowia naszych dzieci".
W reakcji Ministerstwo Rolnictwa przekazało, iż Czesław Siekierski spotkał się z szefem Inspekcji Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych i dyrektorami komórek merytorycznych resortu ws. "wypracowania rozwiązań w pilnym trybie ws. saszetek z alkoholem". Jak dodało, potrzebne jest m.in. przeprowadzenie kontroli przez IJHARS i "współpraca z resortami finansów i zdrowia".
ZOBACZ: Rząd kontra tubki z alkoholem. Premier zapowiada pilne rozporządzenie
W komunikacie czytamy, iż kontrole IJHARS mogą dotyczyć przede wszystkim oznakowania produktu - chociażby tego, czy jego opis zgadza się z zawartością. Dodano, iż kontrole mają ruszyć od środy. Przypomniano ponadto, iż wyroby alkoholowe muszą być oznaczone akcyzą.