Zwrot w sprawie nowych przepisów o katechezie. Prezes Sądu Najwyższego skarży je do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zawieszenie

2 miesięcy temu

Prezes Sądu Najwyższego dr hab. Małgorzata Manowska zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą nowych przepisów znacznie ograniczających i utrudniających nauczanie religii w szkołach. Wnioskowi towarzyszy prośba o zawieszenie zaskarżonych przepisów, co oznacza spore prawdopodobieństwo, iż nie wejdą one w życie wraz z 1 września.

W odpowiedzi na petycje Prezydium Konferencji Episkopatu Polski oraz wspólnot zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej I Prezes Sądu Najwyższego wystąpiła z wnioskiem o zbadanie konstytucyjności znowelizowanego rozporządzenia MEN w sprawie organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach – głosi komunikat służb prasowych Sądu Najwyższego.

Pierwsza Prezes SN zarzuca zaskarżonemu rozporządzeniu niezgodność w całości z artykułem 25 ust. 3 Konstytucji RP. Polega ona na naruszeniu konstytucyjnej zasady „konsensualnego sposobu regulowania relacji między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi”. Oznacza to iż relacje te powinny być ustalane na podstawie obustronnej czy też wielostronnej zgody.

Istnieje też w ocenie dr hab. Manowskiej niezgodność z artykułem 12 ustawy o systemie oświaty w związku z art. 2 i 7 Konstytucji RP. Chodzi o określanie warunków i sposobu organizacji nauki religii „w sposób niezgodny z treścią delegacji ustawowej”.

Prezes podkreśla we wniosku, iż chociaż członkowie kościelnego zespołu uczestniczącego w rozmowach z MEN w sprawie zmian w organizacji lekcji religii w szkole mogli wyrazić swoje stanowisko wobec zaprezentowanych założeń, to celem spotkania nie było osiągnięcie konsensusu. „Władze Ministerstwa Edukacji od początku stały na stanowisku, iż są zobowiązane jedynie do zasięgnięcia opinii przedstawicieli Kościoła, bez jakiegokolwiek obowiązku uzgodnienia przygotowywanych zmian” – zaznaczyła Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego.

Ponadto autorka wystąpienia zarzuciła niezgodność części zaskarżonego rozporządzenia w zakresie, w jakim tworzy ono podstawy do organizowania nauki religii w grupach międzyoddziałowych lub międzyklasowych obejmujących dzieci z różnych poziomów nauczania. Pierwsza Prezes widzi tu niezgodność z art. 53 ust. 3 (prawo rodziców do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami) w związku z art. 48 ust. 1 Konstytucji RP (prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami).

We wniosku wskazano także m.in. na niezgodność z artykułem 12 Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską, w którym mowa jest o gwarancjach ze strony Państwa, iż uznając prawo rodziców do wychowania religijnego dzieci i zasadę tolerancji, zapewni w szkołach różnego typu prowadzonych przez siebie zgodnie z wolą zainteresowanych naukę religii w ramach planu zajęć.

Sąd Najwyższy reprezentowany przez I Prezes zaskarża też rozporządzenie MEN pod kątem niezgodności z artykułami 2 i 24 Konstytucji w związku z artykułem 65 ust. 5 ustawy zasadniczej. Czytamy we wniosku, iż „stosowanie zaskarżonych unormowań prowadzić będzie do niespodziewanej (wobec jedynie miesięcznego vacatio legis) redukcji zapotrzebowania na pracę nauczycieli religii w placówkach oświatowych, co — wobec niezapewnienia nauczycielom możliwości zdobycia kwaIifikacji do nauczania innych przedmiotów — stanowi dla nich realne zagrożenie nagłej utraty zatrudnienia, naruszając zasadę ochrony zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, zasadę ochrony pracy oraz obowiązek prowadzenia polityki zmierzającej do pełnego, produktywnego zatrudnienia”.

Wnioskowi o kontrolę konstytucyjności zaskarżonego rozporządzenia towarzyszy wniosek o zabezpieczenie polegające na zawieszeniu stosowania zaskarżonych przepisów. Oznaczałoby to, iż rozporządzenie MEN z 26 lipca nie wejdzie w życie do czasu rozpatrzenia wniosku SN przez Trybunał Konstytucyjny. W praktyce zatem na pewno nie zaczęłoby obowiązywać co najmniej przez rok szkolny 2024/2025.

Zdaniem Pierwszej Prezes SN, zabezpieczenie jest „niezbędne dla zapewnienia należytej ochrony praw zarówno osób małoletnich, realizujących obowiązek szkolny, jak i ich rodziców oraz pracowników placówek oświatowych zagrożonych zwolnieniami z pracy” i „będzie ono adekwatnie chronić prawa wskazanych kategorii osób”.

Z kolei wejście w życie 1 września br. zaskarżonego rozporządzenia prowadziłoby zdaniem SN do „uniemożliwienia ochrony wskazanych podmiotów w bieżącym roku szkolnym”, co „może prowadzić do nieodwracalnych skutków, zwłaszcza w odniesieniu do katechetów zagrożonych nagłą utratą zatrudnienia”.

Pełna treść wniosku Pierwszej Prezes SN wraz z uzasadnieniem dostępna jest na stronie Sądu Najwyższego:

https://www.sn.pl/aktualnosci/SitePages/Wydarzenia.aspx?ItemSID=1012-0dc69815-3ade-42fa-bbb8-549c3c6969c5&ListName=Wydarzenia

Źródła: KAI, PCh24.pl

RoM

Idź do oryginalnego materiału