Wysokie koszty produkcji - to główny powód zwolnień pracowników w opolskich zakładach produkcyjnych. W ostatnich kilkunastu miesiącach w różnych gałęziach produkcji i usług na terenie województwa opolskiego pracę straciło około półtora tysiąca osób - szacuje NSZZ Solidarność.
- Coraz więcej firm jeszcze nie zgłasza, ale informuje swoich pracowników, o ewentualnych zagrożeniach związanych z utratą 20, 30 procent miejsc pracy. To jest dużo. Są takie miejsca, gdzie zwalnia się pracowników lub próbuje się ich przenieść. To na przykład Azoty w Kędzierzynie-Koźlu. Boję się tego 2026 roku, bo przy obecnych cenach energii elektrycznej i kosztach, wcale nie pracowniczych, tylko kosztach przedsiębiorstw, tej utraty miejsc pracy może być dużo - mówi Grzegorz Adamczyk, wiceprzewodniczący opolskiej Solidarności.- To widać w danych dotyczących bezrobocia. Chcę jasno i wyraźnie powiedzieć, iż bezrobocie na terenie powiatu opolskiego wzrosło już do ponad 6 procent, ale są powiaty, które już przekraczają poziom 10 procent bezrobocia na swoim terenie. My to już dostrzegamy, my to już widzimy poprzez suche liczby, ale my też mamy informację z naszych zakładów pracy: tam zwalniają 20 osób, tam…'Zwolnień może być dużo'. Grzegorz Adamczyk z Solidarności gościem Radia Opole
2 dni temu
Zdjęcie: Grzegorz Adamczyk [fot. Adam Dubiński]
- Strona główna
- Polityka lokalna
- 'Zwolnień może być dużo'. Grzegorz Adamczyk z Solidarności gościem Radia Opole
Powiązane
Polecane
Narodowe Święto Niepodległości w Zamościu (PROGRAM)
1 godzina temu
Islandzki sektor wycieczkowców zagrożony załamaniem
2 godzin temu











