5 godzin temu
Tysiące seniorów, którzy w przeszłości skorzystali z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę, mogą niedługo liczyć na wyrównania. Rząd pracuje nad tzw. „ustawą naprawczą”, która pozwoli na ponowne przeliczenie ich świadczeń. Wszystko z powodu niekonstytucyjnych przepisów obowiązujących od 2012 roku, przez które wypłacane emerytury były zaniżone.
Emerytury obniżone mimo prawa do pełnego świadczenia
Problem dotyczy osób, które jeszcze przed 6 czerwca 2012 r. zdecydowały się przejść na wcześniejszą emeryturę. Po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego ich świadczenia były automatycznie pomniejszane o sumę wcześniejszych wypłat. Taki mechanizm funkcjonował na mocy art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej. Trybunał Konstytucyjny orzekł w połowie 2024 r., iż przepis ten był niezgodny z Konstytucją, jednak mimo wyroku, nie doszło jeszcze do zmian legislacyjnych.
Tylko jeden rocznik doczekał się wyrównań
Do tej pory jedynie osoby urodzone w 1953 roku – głównie kobiety – mogły liczyć na wyrównanie świadczeń. Pozostałe roczniki przez cały czas otrzymują zaniżone emerytury. Choć zapowiedzi zmian pojawiały się już wcześniej, seniorzy obawiają się, iż sprawa ponownie zostanie odłożona na lata. Tym bardziej iż w ustawie budżetowej na bieżący rok nie uwzględniono środków na ewentualne podwyżki.
Projekt ustawy w wykazie prac rządu
Wiceminister rodziny, Sebastian Gajewski, potwierdził, iż projekt ustawy został już wpisany do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów (pozycja UD204). Zmiany mają dotyczyć ubezpieczonych, którzy przeszli na wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 r. i nabyli prawo do emerytury powszechnej po tej dacie.
Celem nowych przepisów będzie przywrócenie sprawiedliwego naliczania świadczeń – bez odliczania wcześniej wypłaconych kwot, co będzie zgodne z orzeczeniem Trybunału.
ZUS sam przeliczy emerytury – bez wniosku
Dobra wiadomość dla seniorów to fakt, iż ZUS będzie zobowiązany do automatycznego przeliczenia emerytur – bez konieczności składania wniosków przez uprawnionych. Jak tłumaczy Gajewski, świadczenia mają być ustalane z urzędu na dzień wejścia w życie nowej ustawy.
Ponowne obliczenia obejmą także wszystkie należne waloryzacje, dzięki czemu kwoty wypłat mogą wzrosnąć choćby o kilkaset złotych miesięcznie.
Kiedy wejdzie w życie „ustawa naprawcza”?
Choć rząd pracuje nad przepisami, nie podano jeszcze konkretnej daty ich wejścia w życie. Realnie można się spodziewać, iż nowe regulacje wejdą w życie najwcześniej w 2026 roku – ponieważ budżet na 2025 r. nie uwzględnia środków na wypłatę wyrównań.
