Zupa rumfordzka, czyli pierwsza „kuroniówka”. „Skutek uboczny”, który pomagał przetrwać głód
Zdjęcie: Uroczysty obiad dla osób potrzebujących i ubogich w Jadłodajni Caritas Archidiecezji Gdańskiej w Sopocie Źródło: PAP / zdj. ilustracyjne
W tym samym czasie, kiedy Maria Antonina kazała głodnym chleba jeść ciastka, przedsiębiorczy hrabia dawał im do jedzenia zupę według własnego przepisu. W jej kotle mieszają się ze sobą historie bogactwa i ubóstwa, etyki pracy i etyki biznesu. Oto...