Zrezygnują z pierwszej polskiej elektrowni jądrowej? Sasin: To byłoby wysadzenie kluczowego projektu dla bezpieczeństwa energetycznego

5 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Polskie Elektrownie Jądrowe. Tak będzie wyglądać pierwsza polska elektrownia jądrowa, która ma stanąć w gminie Choczewo


Nowy wojewoda pomorski Beata Rutkiewicz zapowiedziała, iż elektrownia jądrowa, która ma powstać na Pomorzu, nie będzie budowana w Lubiatowie-Kopalinie w gminie Choczewo, tylko w okolicy Żarnowca w gminie Krokowa. Pomysł ten punktuje na platformie X Jacek Sasin, poseł PiS, były minister aktywów państwowych. Wieczorem na stronie Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku pojawia się oświadczenie w sprawie.

  • W grudniu 2021 r. poinformowano oficjalnie, iż gmina Choczewo została wybrana jako preferowane miejsce, w którym powstanie pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa.
  • Marszałek województwa pomorskiego powołał zespół, który przygotował dokument na temat lokalizacji elektrowni atomowej w Lubiatowie-Kopalinie. Dokument trafił już na biurko premiera Donalda Tuska.
  • Pierwsza polska elektrownia jądrowa ma powstać w technologii AP1000 amerykańskiej firmy Westinghouse i składać się z trzech bloków.

Wojewoda pomorska rozważa zmianę lokalizacji pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce – pisze gazeta regionalna „Dziennik Bałtycki”. Alternatywą miałby być powrót do koncepcji budowy siłowni koło Żarnowca.

„Dziennik Bałtycki” pisze, iż Beata Rutkiewicz podczas wizyty w Chojnicach wyraziła wątpliwość co do słuszności decyzji o lokalizacji elektrowni w Lubiatowie-Kopalinie w gminie Choczewo:

– Ta decyzja środowiskowa dla lokalizacji w Lubiatowie została wydana ale cały czas rozważamy czy słusznie. Są też różne głosy na temat wybranej technologii. Najbliższe miesiące będą decydujące

– poinformowała wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz cytowana przez Dziennik Bałtycki.

Wicemarszałek województwa pomorskiego Leszek Bonna powiedział, iż dokument poświęcony kwestii lokalizacji elektrowni atomowej w Lubiatowie-Kopalinie, który przygotował zespół powołany przez marszałka województwa Mieczysława Struka, trafił do premiera Donalda Tuska:

Leszek Bonna powiedział, iż autorzy zawarli w dokumencie swoje wątpliwości dotyczące lokalizacji elektrowni w kontekście jej wpływu na środowisko naturalne.

– Decyzja lokalizacyjna dotyczy najcenniejszego obszaru turystycznego województwa pomorskiego. Tam jest szeroka piaszczysta plaża i kompleksy leśne. Część tego dziedzictwa będzie wykluczona z użytkowania przez turystów i mieszkańców ze względu na oddziaływanie tej inwestycji. Zdajemy sobie sprawę, iż atom to jest przyszłość i musimy inwestować ale czy nie warto rozważyć pierwotnej lokalizacji z lat 80. w pobliżu Żarnowca? Tam jest już linia przesyłowa będąca w stanie odebrać tyle energii. Budowanie nowej linii – nie ukrywajmy – to kolejny czynnik degradujący środowisko naturalne

— tłumaczył Leszek Bonna, wicemarszałek pomorski, cytowany przez „Dziennik Bałtycki”.

Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych, nie zgadza się z planami nowego wojewody pomorskiego.

– To byłoby wysadzenie kluczowego projektu dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wprowadzenie energii jądrowej do naszego systemu to polska racja stanu. Wszelkie obstrukcje w tym zakresie to gra ramię w ramię z Putinem, którego celem jest uzależnianie surowcowe i energetyczne Europy. Wnioski nasuwają się same

– napisał na platformie X Jacek Sasin.

Dalsza część tekstu pod tweetem

To byłoby wysadzenie kluczowego projektu dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wprowadzenie energii jądrowej do naszego systemu to polska racja stanu. Wszelkie obstrukcje w tym zakresie to gra ramię w ramię z Putinem, którego celem jest uzależnianie surowcowe i energetyczne… pic.twitter.com/hXofza3Rxn

— Jacek Sasin (@SasinJacek) January 17, 2024

Wojewoda prostuje medialne doniesienia

Nie było decyzji o zmianie lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu – zapewnia wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz i publikuje oświadczenie na stronie Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku >>gdansk.uw.gov.pl/.

– W związku z nieprawdziwymi informacjami, pojawiającymi się w przestrzeni publicznej dotyczącymi zmiany lokalizacji elektrowni jądrowej, wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz informuje, iż nieprawdą jest twierdzenie, iż zapadła decyzja o zmianie lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu

– czytamy w komunikacie.

Beata Rutkiewicz napisała, iż dziś (17 stycznia) podczas jednego ze spotkań wskazała, iż zasadne jest powtórne przeanalizowanie decyzji środowiskowej wydanej dla lokalizacji elektrowni w Lubiatowie. Zaznaczyła jednocześnie, iż ostateczne decyzje co do lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu podejmie rząd, po dokonaniu szczegółowych analiz.

– O podjętych decyzjach będziemy państwa informować bez zbędnej zwłoki

– czytamy w oświadczeniu.

Żródło: IAR/wpolityce.pl/tkwl/X/dziennikbaltycki.pl

Polecamy

KRAJ I ŚWIAT

Prąd z polskiej elektrowni jądrowej popłynie w 2033 r.

14 września 2023

Mogę zapewnić, iż dotrzymamy terminu budowy elektrowni jądrowej i prąd z polskiej elektrowni jądrowej na Pomorzu popłynie w 2033 roku...

Czytaj więcej

Czy energetyka atomowa przysłuży się rozwojowi Polski?

18 kwietnia 2023

Pierwsza polska elektrownia atomowa. Rząd zajmie się modelem finansowania inwestycji

8 listopada 2022

Piotr Naimski o elektrowniach jądrowych w Polsce

7 listopada 2022

Energia z atomu odpowiedzią na zmiany klimatyczne? 80 proc. Polaków akceptuje to rozwiązanie

22 kwietnia 2022
Idź do oryginalnego materiału