Został miesiąc na złożenie oświadczenia i wypisanie dziecka z tzw. edukacji zdrowotnej. Rodzice muszą taki dokument złożyć w szkole do 25 września. Od nowego roku szkolnego taki przedmiot ma zastąpić dotychczasowe zajęcia z Wychowania do życia w rodzinie.Z rozporządzenia MEN-u wynika, iż dzieci mają być zapoznawane z treściami dotyczącymi m.in. orientacji psychoseksualnej, tożsamości płciowej, antykoncepcji, tzw. aborcji oraz praw osób lgbt, bez odniesienia do wartości moralnych czy duchowych – podaje portal radiomaryja.pl.Organizacje prorodzinne, politycy opozycji oraz pedagodzy apelują do rodziców o składanie oświadczeń o nieuczęszczaniu dzieci na zajęcia tzw. edukacji zdrowotnej.Nie możemy pozwolić na demoralizację dzieci – powiedział Marek Grabowski, prezes Fundacji Mamy i Taty. – Dewastacja polskiej szkoły, która przez ostatnie półtora roku ma miejsce, jest po prostu czymś niewyobrażalnym. Mamy teraz program deprawacji dzieci, która po prostu próbuje te dzieci całkowicie wyalienować z życia rodzinnego, gdzie wprowadza się program absolutnej deprawacji seksualnej. To jest nieakceptowalne. Nie możemy mieć zgody na to, co się dzieje. Na miejscu rodziców od razu mówię – przede wszystkim nie powinniśmy zgadzać się na udział naszych dzieci w tym złym programie „edukacji zdrowotnej” – zaznaczył Marek Grabowski.Dzieci, których rodzice lub opiekunowie nie złożą oświadczenia, zostaną automatycznie zapisane na tzw. edukację zdrowotną.Krytyczne stanowisko i sprzeciw wobec tego nowego przedmiotu wyraziły wcześniej m.in. Konferencja Episkopatu Polski oraz Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.