Żona Nawrockiego na co dzień pracuje z bronią. "Czasem trzeba kogoś obezwładnić"

6 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl


Marta, żona Karola Nawrockiego, w ostatnim czasie zaczęła wspierać swojego męża w kampanii prezydenckiej. W mediach głośno było między innymi o wspólnym "urlopie dla Polski" pary. Co wiadomo na temat żony kandydata wspieranego przez PiS? Niedawno Marta Nawrocka w jednym z wywiadów opowiedziała między innymi o swojej pracy zawodowej.
Marta Nawrocka ma w tej chwili 38 lat. W sieci możemy znaleźć informacje, iż w przeszłości uczęszczała między innymi do szkoły baletowej w Gdańsku. Poza tym ukończyła studia na Wydziale Prawa i Administracji. w tej chwili żona Karola Nawrockiego jest funkcjonariuszką Służby Celnej, która od ośmiu lat jest w strukturze Krajowej Administracji Skarbowej.


REKLAMA


Zobacz wideo Nawrocki o "apartamencie miłości":


Kim jest żona Karola Nawrockiego?
Marta Nawrocka jest matką trójki dzieci. Najstarszy syn, Daniel, nie jest biologicznym synem prezesa IPN. - Mam 21-letniego syna. Wychowuję go od drugiego roku życia. Nie jestem jego biologicznym ojcem, ale tak go traktuję. Mamy świadomość w moim domu, iż Daniel żyje dzięki głębokiej odporności psychicznej, poświęcenia jego młodej wówczas mamy do tego, by go urodzić i aby życie wygrało - mówił jakiś czas temu kandydat wspierany przez PiS w trakcie spotkania z mieszkańcami Bielska-Białej w sali hotelu "Szyndzielnia". W ten sposób Karol Nawrocki uzasadniał, dlaczego sprzeciwia się liberalizacji prawa aborcyjnego.
Marta Nawrocka i Karol Nawrocki wspólnie wzięli "urlop dla Polski"
Niedawno o pani Marcie zrobiło się głośno w kontekście jej aktywności w mediach społecznościowych. Kobieta założyła konto na Instagramie, na którym zaczęła wspierać kandydaturę swojego męża. "Nie wyobrażam sobie, by nie wspierać mojego męża w tej ważnej drodze. Na czas kampanii wyborczej zawiesiłam swoje życie zawodowe, zatem bez wątpienia Karol i Państwo możecie na mnie liczyć" - ogłosiła.


Poza tym para zdecydowała się na wspólny urlop, co przykuło uwagę wielu internautów. "Wspólny urlop, dla Polski!" - napisał pod wspólnym zdjęciem Nawrocki. Wpis gwałtownie stał się powodem do żartów. "Wstaję dla Polski, jem dla Polski, jestem obywatelski do Polski, śpię dla Polski", "Ja jem i śpię dla Polski", "Urlop macierzyński znam, urlop na żądanie znam, urlop wypoczynkowy znam, co to jest URLOP DLA POLSKI?" - możemy przeczytać w sekcji komentarzy pod zdjęciem Karola Nawrockiego.


Marta Nawrocka o swojej pracy. "Muszę dużo ćwiczyć"
Marta Nawrocka udzieliła niedawno wywiadu tygodnikowi "Sieci". Opowiedziała w nim między innymi o swojej pracy. Do jej obowiązków zawodowych należy między innymi tropienie nielegalnego hazardu oraz kontrola tego legalnego.


- Moja codzienność to nie jest siedzenie za biurkiem, czasem przeżywam sceny jak z filmu sensacyjnego. Pracujemy w grupie, która zajmuje się tzw. realizacją, czyli mówiąc wprost, wchodzimy z bronią do miejsc, w których mogą się znajdować nielegalne automaty. Czasem wiąże się to z wyważaniem drzwi, czasem trzeba kogoś obezwładnić i zatrzymać siłą. Takimi przestępstwami zajmują się niebezpieczne grupy mafijne, ten proceder przynosi im ogromne zyski, które, gdyby były opodatkowane, powinny trafiać do budżetu. Te grupy walczą o swoje wpływy wszelkimi metodami, często poza prawem. Aby być skuteczną, muszę także dużo ćwiczyć i zachować sprawność fizyczną. Często bywam też na strzelnicy, bo umiejętność posługiwania się bronią jest bezwzględnie wymagana w mojej pracy - zdradziła w rozmowie z tygodnikiem braci Karnowskich.
Idź do oryginalnego materiału