1 tydzień temu
Władysław Kosiniak-Kamysz jest w tej chwili uznawany za jednego z czołowych polskich polityków. Nie ma więc co się dziwić, iż ludzie obserwują nie tylko jego poczynania zawodowe, ale interesują się też tym, jaki jest na co dzień. Polityk w 2019 roku ożenił się z Pauliną Wojtas, z którą doczekał się dwóch córek - 5-letniej Zosi i 4-letniej Róży. Para, jak można sądzić po zamieszczanych zdjęciach i relacjach w sieci, tworzy zgrany duet.
REKLAMA
Zobacz wideo Sen noworodka, czyli w jakiej pozycji ułożyć dziecko i dlaczego ascetyczne łóżeczko jest najbezpieczniejsze?
Niedawno okazało się, iż rodzina lidera Trzeciej Drogi znów się powiększyła. Polityk wraz z żoną poinformowali, iż doczekali się synka. Radosną nowiną podzielili się w mediach społecznościowych.
Władysław Kosiniak-Kamysz ma syna. "3890 g szczęścia"
Pod koniec kwietnia Paulina Kosiniak-Kamysz urodziła synka. Szczęśliwy ojciec poinformował o tym w mediach, pokazując zdjęcie trzeciej pociechy
3890 g szczęścia. Witaj na świecie, synu. Mama i nasz maluch bardzo dzielni
- napisał polityk. Dotychczas nie zdradził jednak, jakie imię będzie nosił synek. Internauci pospieszyli z gratulacjami, niektórzy nie kryli zaskoczenia i przyznawali nawet, iż "informacja o ciąży im umknęła". Polityk nie ukrywał jednak przed światem informacji, iż ponownie zostanie ojcem, na początku roku mogliśmy podziwiać jego żonę na Gali Wektory 2023, gdzie zaprezentowała się w pięknej złotej sukni, podkreślającej zaokrąglony brzuszek.
Rodzina na pierwszym miejscu
Lider Trzeciej Drogi wielokrotnie podkreślał, iż jego najważniejszą rolą jest bycie ojcem. Na jego profilu instagramowym można zwrócić uwagę, iż na pierwszym miejscu na wpisane "tata", a dopiero później dowiadujemy się, iż jest lekarzem, ludowcem oraz posłem.
Polityk i jego żona chętnie dzielą się w sieci rodzinnymi kadrami, pokazując, jak wygląda ich życie codzienne. I widać, iż wszyscy uwielbiają spędzać ze sobą czas. Możemy oglądać wiele zdjęć ze wspólnych spacerów, zabaw, czy odpoczynku. Kosiniak-Kamysz nie ukrywa, iż dość późno został ojcem, to jednak wie, iż na takie wspaniałe córki warto było czekać. Zakłada, iż to wszystko sprawi, iż dłużej będzie aktywny i będzie dłużej żył.
Żona Kosiniaka-Kamysza pokazała łóżeczko. To drogi mebel
Na początku maja Paulina Kosiniak-Kamysz pokazała na Instagramie łóżeczko swojej najmłodszej pociechy. Trzeba przyznać, iż to mebel, który jest uwielbiany przez gwiazdy i celebrytów. Takie łóżeczko miała dla swoich córek m.in. Kasia Tusk.
Polityk i jego żona wybrali łóżeczko Stokke, cena takiego mebelka waha się w granicach 1500-4000 tys. zł. Łóżeczko rośnie wraz z dzieckiem i jak zapewnia producent na swojej stronie, może służyć choćby dziecku od urodzenia do 5. roku życia. Gdy dziecko jest starsze, można zdjąć jedną stronę ze szczebelkami, by mogło swobodnie wychodzić z łóżeczka.Polityk i jego żona postanowili przyczepić do łóżeczka dodatkowo tiulowy baldachim oraz karuzelę z pluszowymi zabawkami. W środku mebla ułożono biały śpiworek. Całość prezentuje się bardzo elegancko, ale i dość skromnie. Miejmy nadzieję, iż synkowi Kosiniaka-Kamysza będzie tam wygodnie i nie będzie otwierał oczu, w momencie, gdy mama lub tata spróbują go tam odłożyć.
