Andrzej Duda powoli kończy swoją służbę dla Polski, ale mimo tego żarty się go trzymają. Zresztą wyniósł te na nowy, zagraniczny poziom. Andrzej Duda jajcuje po angielsku Andrzej Duda pojawił się w szwajcarskim Davos, przyleciał na Światowe Forum Ekonomiczne. Andrzej Duda jest na miejscu i pojawił się na panelu „Ukraińskie śniadanie” (ang. Ukrainian Breakfast), w czasie którego rozmawiano o sytuacji za naszą wschodnią granicą. Głos zabrał m.in. nasz prezydent. Po tym jak skończył prowadzący panel Fareed Zakaria powiedział, iż jego prezydentura dobiega końca. — Proszę przypomnieć, iż zbliżasz się do końca prezydentury. Chciałem tylko powiedzieć, iż zawsze będziesz mile widziany na „Ukraińskim śniadaniu” — stwierdził Zakaria. Oczywiście, Duda mógł po prostu podziękować i zamilknąć. Albo choćby jeszcze lepiej: tylko kiwnąć głową. Ale nie! Postanowił „zajajczyć”. — Mam nadzieję, iż w przyszłości nie będę głodny — powiedział, nawiązując tym do nazwy panelu. I – jak to bywa w przypadku takich kawalarzy – gwałtownie sam zaśmiał się ze swojego żartu. Pozostali też z grzeczności uśmiali się po pachy. Aż dziwne, iż nikt nie zadławił się kanapką z serem! Jakub Żulczyk nie doszacował, dramatycznie nie doszacował! pic.twitter.com/wmH2pzfTyW — speedyMorales 🇵🇱🇪🇺🇺🇦#PisOff (@speedy5_3) January 24, 2025 Nie każdy koniec wojny będzie dla nas dobry Polski