Doszło do kolejnego aktu wandalizmu skierowanego przeciwko wystawom IPN w Gdańsku. Tym razem ofiarą padła ekspozycja poświęcona ofiarom Grudnia ’70. Trzech zakapturzonych sprawców zdemolowało instalację, niszcząc mienie publiczne i uderzając w pamięć o bolesnych wydarzeniach sprzed lat.
Wystawa upamiętniająca Grudzień ’70 została zdewastowana zaledwie kilka dni po innym incydencie, w którym zniszczono kolejną ekspozycję IPN w Gdańsku. Oba przypadki łączy brutalność działania i celowe niszczenie treści, które służą kultywowaniu pamięci o ofiarach historycznych tragedii.
Instytut Pamięci Narodowej w swoim oficjalnym oświadczeniu potępił te akty wandalizmu, podkreślając ich wymiar symboliczny. Atak na wystawy jest postrzegany jako próba zakłócenia misji IPN i zniszczenia ważnych materiałów edukacyjnych.
Czytaj więcej: Zmiana nazwy ulicy Kaczyńskiego w Gdańsku. istotny głos prezesa IPN w dyskusji
Nagrania z monitoringu w rękach policji
Oba przypadki zostały zgłoszone na policję. Funkcjonariusze otrzymali nagrania z monitoringu, na których zarejestrowano działania sprawców. Analiza materiałów ma pomóc w ich szybkim zidentyfikowaniu i postawieniu przed wymiarem sprawiedliwości.
Instytut Pamięci Narodowej podkreśla, iż takie działania to nie tylko niszczenie mienia publicznego, ale również brak szacunku dla pamięci o ofiarach totalitaryzmów. Grudzień ’70 to jedno z najbardziej tragicznych wydarzeń w polskiej historii, które przez cały czas budzi głębokie emocje.
Wyrazy ubolewania i apel o szacunek IPN w Gdańsku
IPN wyraził głębokie ubolewanie z powodu tych zdarzeń. Instytut apeluje do społeczeństwa o poszanowanie wartości historycznych i kulturalnych, które są fundamentem tożsamości narodowej. W swoich działaniach podkreśla, iż nie przestanie realizować swojej misji, mimo prób zakłócenia jej realizacji.
mn