Znana psychiatrka rozprawia się z hejterami Beaty Kozidrak i radzi. „Macie wiele do przepracowania”

2 godzin temu
Beata Kozidrak wywołała niezłe zamieszanie swoim ostatnim występem. Psychiatrka Maja Herman zaopiniowała w tej sprawie. Ponowny skandal? Beata Kozidrak z początkiem roku ruszyła w trasę zwieńczającą 45 lat działalności zespołu Bajm. Liderka grupy miała już w swojej karierze moment, w którym nie schodziła z nagłówków gazet przez wiele tygodni. Chwilowe „wzmocnienie” sławy zawdzięczała swojemu rajdowi przez centrum Warszawy, podczas którego została zatrzymana przez policje. Okazało się, iż wokalistka pędziła samochodem pod wpływem alkoholu. Od tamtego zdarzenia minęły już 3 lata i wiele osób zapomniało Kozidrak to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Piosenkarka z wielkim rozgłosem wróciła na scenę z 45-leciem Bajmu. Nigdy na dobre nie umilkły jednak pogłoski o tym, iż gwiazda od lat miała spożywać spore ilości alkoholu. Pod koniec września Beata Kozidrak ponownie znalazła się na wszystkich portalach plotkarskich, a nagranie z jej występu ze Szczecina obiegło cały internet. Na wideo widać jak wokalistka wije się sensualnie w rytm swojej piosenki „Ok. Ok. Nic nie wiem, nic nie wiem”. Utwór opowiada o prostytutce z czasów PRL, więc część publiczności uznała to za performens sceniczny. Okazało się jednak, iż większość internautów oceniła występ Beaty jako przekroczenie granic dobrego smaku. W sieci rozpętał się hejt. – „Aż żal patrzeć, jak pani upadła”,
Idź do oryginalnego materiału