Znalezisko "mrożące krew w żyłach" w lesie w regionie. "To nie żart"

6 godzin temu

Ostrzegają leśnicy z Karczmy Borowej.

Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Karczma Borowa pod Lesznem w trakcie rutynowych działań w jednym z lasów natknęli się na bardzo nietypowe znalezisko. - Ujawniono coś, co mrozi krew w żyłach - dwie zakopane butle gazowe o nieznanym pochodzeniu i nieznanej zawartości. To nie żart, to realne zagrożenie życia i zdrowia - tłumaczą.

Jak przyznają leśnicy, coraz więcej osób pojawia się w lasach i to w miejscach, w których wcześniej przez wiele lat ludzi nie widywano. - Ten rosnący trend niesie ze sobą ryzyko odkrywania podobnych "niespodzianek". A każda z nich może być tykającą bombą - dodają.

Leśnicy apelują, by każde takie znalezisko zgłaszać służbom i absolutnie nie ruszać tego typu przedmiotów. - W naszych lasach wciąż kryją się pozostałości po I i II wojnie światowej. Po latach leżenia w ziemi stają się jeszcze bardziej nieprzewidywalne i śmiertelnie niebezpieczne. Nigdy nie wiesz, czy to "zardzewiała puszka"... czy ładunek, który może rozerwać wszystko wokół.

Idź do oryginalnego materiału