Znaleziono lokalizator pod samochodem prezydenckim. Wcześniej był na Ukrainie

1 rok temu

Portal TVN24 poinformował, iż w samochodzie należącym do Kancelarii Prezydenta RP funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa znaleźli lokalizator.

Z informacji, do których dotarli dziennikarze portalu wynika, iż samochód wcześniej przebywał na Ukrainie, a z lokalizatorem mógł jeździć choćby kilka miesięcy. Latem bieżącego roku, w trakcie standardowych czynności służbowych, pirotechnicy Służby Ochrony Państwa odkryli lokalizator. Znalezisko pozwala śledzić położenie samochodu w czasie rzeczywistym. Nie wiadomo kto pod pojazdem umieścił urządzenie. TVN podkreśla, iż prezydent Andrzej Duda nie podróżował samochodem, pod którym znajdował się lokalizator.

Zagotowało się, bo nie było wiadomo, kto zainstalował to urządzenie. Okazało się, iż ten samochód mógł jeździć z tym urządzeniem przez kilka miesięcy i był w tym czasie nieraz włączany do składu kolumny prezydenta, w tym podczas jego wyjazdów do Ukrainy – dla TVN24 powiedział funkcjonariusz SOP.

Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP nie skomentowało tych doniesień. Podobnie rzecznik prasowy SOP oraz służby prasowe ABW. [stan na 25.10.2023 r., godzina 13:00]

W skład kolumny prezydenckiej zwyczajowo wchodzą trzy auta — jedno główne, w którym znajduje się prezydent oraz dwa ochronne. Do nich za zgodą SOP-u mogą zostać dołączone kolejne.

Przeczytaj także:

Żydzi likwidują getto! Katarzyna Treter-Sierpińska w CEPolska [WIDEO]

Idź do oryginalnego materiału