Znak „igrzyska europejskie 2023” bez prawnej ochrony?

1 rok temu
W czerwcu w Małopolsce odbędzie się międzynarodowa impreza sportowa – Trzecie „Igrzyska Europejskie 2023”, odbędą się w dniach 21 czerwca – 2 lipca 2023 r. Gospodarzami Igrzysk są Małopolska oraz Miasto Kraków. Zawody sportowe odbędą się w następujących miastach Małopolski: Krakowie, Tarnowie, Krynicy-Zdroju, Zakopanem, Nowym Targu, Nowym Sączu, Oświęcimiu, Myślenicach Krzeszowicach, Bielsku-Białej, Chorzowie, Wrocławiu i Rzeszowie. Zawody odbywające się w ramach Igrzysk Europejskich organizowane będą w randze mistrzostw Europy jak również stanowią kwalifikacje olimpijskie w wybranych sportach do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Podczas imprezy wystąpi ok. 7000 zawodników z 48 krajów. Powołano w tej sprawie spółkę „Igrzyska Europejskie 2023”, której udziałowcami są po połowie województwo Małopolskie i gmina miejska Kraków.
Można by sądzić, iż przy organizowaniu międzynarodowej imprezie, spółka i państwowe władze zadbają o każdy szczegół (może nie techniczny, bo wypadki mogą się zdarzyć), ale prawny, komercyjny itp. Okazuje się jednak, iż znak towarowy „Igrzyska Europejskie 2023” nie jest zastrzeżony, czyli każdy może swobodnie go używać do swoich potrzeb. Jak do tego doszło?

Otóż kierownictwu Spółki „Igrzyska Europejskie 2023” nie przyszło na myśl, by zastrzec znak. Z faktu tego próbowało skorzystać Stowarzyszenie „Polskie Euro 2012”, które wystąpiło 18 października 2022 roku do Urzędu Patentowego z wnioskiem o zastrzeżenie znaku słownego „Igrzyska Europejskie 2023” i opłaciło wniosek. Urząd Patentowy był politycznie czujny i odmówił wstępnie rejestracji znaku.

Stowarzyszenie się nie poddało, nie zgodziło się z odmową wstępną i przedstawiło stanowisko, w którym obalono argumentację urzędu.

Zdolność odróżniająca znaku towarowego przejawia się przede wszystkim w tym, iż pozwala na jego identyfikację. Zgodnie z Wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 kwietnia 2017 r. II GSK 2313/15 „Aby uznać, iż znak towarowy posiada zdolność odróżniającą, niezależnie od tego, czy taką zdolność odróżniającą posiada od początku (pierwotna zdolność odróżniająca) czy też nabył ją dopiero na skutek jego używania (wtórna zdolność odróżniająca), znak musi wykazać się przynależnymi tylko jemu, szczególnymi cechami, które pozwolą nabywcom odróżnić towar nim oznaczony, jako pochodzący z określonego źródła, od innych towarów tego samego rodzaju mających inne pochodzenie.”

W kontekście powyższego orzeczenia należy stwierdzić, iż znak IGRZYSKA EUROPEJSKIE 2023 w sposób jednoznaczny wskazuje na igrzyska, które odbędą się w Europie w 2023 roku, a więc nie jakiekolwiek igrzyska w dowolnym okresie czasowym, czy w dowolnym miejscu na świecie. Znak ten wprost wskazuje na konkretne wydarzenie zidentyfikowane co do charakteru, czasu i miejsca. Nie można się zgodzić ze stwierdzeniem, iż byłaby to monopolizacja oznaczeń pełniących na rynku jedynie funkcję informacyjną. Stwierdzenie to znalazłoby zastosowanie jedynie w sytuacji, gdyby wniosek o prawo ochronne dotyczył samego zwrotu igrzyska, albowiem jest to nieskonkretyzowana nazwa imprezy sportowej.

Zgodnie z Kondrat Mariusz (red.), Prawo własności przemysłowej. Komentarz „Należy zaznaczyć, iż znak powinien być oceniany całościowo, tzn. jeżeli składa się z kilku elementów, które osobno mogą nie mieć zdolności odróżniającej, to jednak elementy te mogą tworzyć nietypową kompozycję, przez co oznaczenie staje się dystynktywne.” Każde z elementów znaku IGRZYSKA EUROPEJSKIE 2023 samodzielnie nie posiada zdolności odróżniającej natomiast zestawiając wszystkie elementy tego znaku łącznie, to stanowią one kompozycję, która wyraźnie wskazuje rodzaj, miejsce i czas wydarzenia sportowego – czytamy w stanowisku Stowarzyszenia

Stowarzyszenie wskazało także na liczne przykłady w którym słowa czy też kombinacja słów podlegająca udzieleniu prawa ochronnego, były w powszechnym użyciu, nie towarzyszył im znak graficzny, a mimo to nie stanowiło to przeszkody dla udzielenia prawa ochronnego w przypadku zgłoszenia. Przykładowo „studia europejskie” Uniwersytetowi Warszawskiemu (12.12.2002), „piekarnia” spółce „Chleb i Igrzyska”, „Euro 2012” – UEFA, „gry planszowe” – firmie Bucher and Harrisson, „Dorotka” – SWEDE, „Bazar Smaków” – Dobry Hotel Mięczkowski sp. kom., „Filharmonia Smaków” – R2 Center, „Spiżarnia Smaków” – Grupie Piotr i Paweł, „Patron Polskiej Piłki” – Andrzejowi Gowarzewskiemu.

A zatem nie było podstaw do odmowy.

Urząd Patentowy zwlekał z wydaniem jakiekolwiek decyzji, by doprowadzić do sytuacji w której jakiekolwiek próba zaskarżenia decyzji przez Stowarzyszenie okazało się bezskuteczne. Po ponagleniu przez Stowarzyszenie o wydanie decyzji, 10 marca wydano decyzję odmowną. W decyzji dalej upierano się, iż nie można zarejestrować znaku będącą kombinacją słów powszechnych, a na wskazane przykłady przez Stowarzyszenie wskazano, iż Wskazane przez Zgłaszającego przykłady udzielenia ochrony znakom towarowym, nie mogą mieć wpływu na rozstrzygnięcie w przedmiotowej sprawie. Urząd Patentowy RP stoi na stanowisku, iż każda sprawa zgłoszenia znaku towarowego jest rozpatrywana indywidualnie, mając na względzie warunki obrotu handlowego istniejące w dniu zgłoszenia znaku towarowego, relewantny krąg odbiorców, a także dodatkowe okoliczności tj. dowody na wtórną zdolność odróżniającą znaku, i w odniesieniu do konkretnego zgłoszonego oznaczenia, w ramach spełnienia przesłanek zawartych w normach ustawy Prawo własności przemysłowej. Innymi słowy decydowało „widzi mi się” Urzędu.

Wystąpienie przez Stowarzyszenie dopiero uzmysłowiło, iż zaniedbano kwestię znaku ochronnego Igrzysk. Nie można było już zgłosić znaku „Igrzyska Europejskie 2023”, bo toczyło się postępowanie, a zatem 10 stycznia spółka „Igrzyska Europejskie 2023” o dziwo obudziła się i zgłosiła do UPRP dwa znaki słowno-graficzne KRAKÓW MAŁOPOLSKA EG 2023 3rd EUROPEAN GAMES i w krótkim czasie bo już 31 stycznia opublikowano zgłoszenie w Biuletynie Urzędu i rozpoczęcie okresu sprzeciwowego, który upłynął 1 maja br.

Stowarzyszenie Polskie Euro 2012 nie złożyło odwołania od decyzji, ani zaskarżenia do sądu od decyzji UPRP. Nie miało by to już żadnego sensu, zanim by nastąpiło rozstrzygnięcie, choćby w przypadku pozytywnym, nie pozwoliłoby to na komercjalizację znaku „Igrzyska Europejskie 2023”, a udowodnienie utraconych korzyści byłoby w sądzie niezmiernie trudne.

Jednakże powyższa sytuacja oznacza, iż każdy przedsiębiorca może korzystać ze znaku „Igrzyska Europejskie 2023”, a spółka o tej samej nazwie nie będzie miała z tego żadnych profitów. Oczywiście gdyby udzielono znaku Stowarzyszeniu, można byłoby się porozumieć i poprzez cesję praw – zagwarantować prawną ochronę znaku „Igrzyska Europejskie 2023”. A tak nie zarobiło ani Stowarzyszenie, ani nie zarobi spółka „Igrzyska Europejskie 2023”.

źródło: Serwis21

0
Idź do oryginalnego materiału