Zmiany w rządzie? To rozpacz i desperacja PiS

1 rok temu

Działacze Prawa i Sprawiedliwości naprawdę muszą być przerażeni wizją utraty władzy i przywilejów z nią związanych. prawdopodobnie dlatego sięgnęli po wunderwaffe, jakim w ich przekonaniu jest Jarosław Kaczyński w randze wicepremiera. Tyle tylko, iż nikt już się nie da oszukać. I powrót Kaczyńskiego do rządu został powszechnie odebrany jako przejaw słabości Zjednoczonej Prawicy.

– Powołanie prezesa Kaczyńskiego na jedynego wicepremiera jest brutalną oceną nieudolnego premiera i zużytych władzą oraz kolejnymi kompromitacjami wicepremierów. Państwo i jego powaga nie mają żadnego znaczenia. Prezes przesuwa swoje pionki jak chce. Wyborów tym na pewno nie wygra – zauważył Tomasz Siemoniak z Platformy Obywatelskiej.

– Prezes wraca do rządu, czterech wicepremierów do dymisji. Rekonstrukcja dokonana w rozpaczy i desperacji w obliczu zbliżającej się porażki wyborczej. Na szczęście, to ostatnie miesiące tej skompromitowanej władzy – oceniła z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.

Faktycznie, po ośmiu latach chaotycznych rządów PiS uznał, iż sposobem na wyjście z impasu będzie funkcja wicepremiera dla polityka, który za ten chaos jest osobiście odpowiedzialny. Dosyć osobliwy pomysł.

Idź do oryginalnego materiału