Zmiana w przepisach pracy! Zakaz fikcyjnych zleceń, tysiące pracodawców zagrożonych karami

11 godzin temu

Nadchodzi koniec „śmieciówek”? Od 2026 roku inspektor PIP zamieni umowę zlecenie w etat – bez sądu, bez litości! Rewolucja w kodeksie pracy! Państwowa Inspekcja Pracy dostaje nowe, bezprecedensowe uprawnienia. Polski rynek pracy czeka jeden z największych wstrząsów od dekad. Od połowy 2026 roku inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy będą mogli samodzielnie, bez wyroku sądu, zamienić umowę zlecenie w etat.

fot. Warszawa w Pigułce

Koniec z fikcyjnym samozatrudnieniem i lawirowaniem na granicy prawa – wchodzi twarda ręka państwa, a „śmieciówki” przechodzą do historii.

Jak jest dziś, a jak będzie?

Obecnie nieuczciwy pracodawca może liczyć na bezkarność – choćby jeżeli zatrudnia pracownika na umowie zleceniu, choć faktycznie powinien oferować etat, ryzykuje tylko grzywnę po długim procesie sądowym. Od 2026 roku wystarczy kontrola PIP. jeżeli inspektor uzna, iż dana osoba wykonuje pracę etatową (stałe godziny, podporządkowanie, miejsce pracy) – zlecenie zostanie zamienione w etat natychmiastowo. I to pracodawca będzie musiał udowodnić, iż działał zgodnie z prawem.

Co to oznacza dla firm?

Nowe przepisy oznaczają jedno: koniec omijania kodeksu pracy. Pracodawcy, którzy dotąd oszczędzali na „zleceniobiorcach”, będą musieli wypłacić zaległe urlopy, nadgodziny, składki i świadczenia. A wszystko to – z datą wsteczną! Cios dosięgnie też firmy zatrudniające pracowników przez platformy cyfrowe. Rynek pracy wchodzi w nową erę, w której „kombinowanie” będzie się zwyczajnie nie opłacać.

To nie koniec zmian – umowy zlecenia wliczane do stażu pracy

Nowe regulacje to część Krajowego Planu Odbudowy i odpowiedź na unijne naciski. Efekt? Umowy zlecenia zawarte legalnie i udokumentowane będą wliczane do stażu pracy. Pracownicy zyskają dłuższe urlopy, dodatki stażowe, a choćby wyższe odprawy. To ogromna zmiana dla setek tysięcy osób, które przez lata pracowały bez zabezpieczenia socjalnego.

Kogo najbardziej uderzy nowelizacja?

W pierwszej kolejności – pracodawców, którzy systemowo nadużywali umów cywilnoprawnych. Dla nich nowe prawo to nie tylko ryzyko kar finansowych, ale i potężne ryzyko wizerunkowe. Pracownicy natomiast zyskają nową siłę – i konkretne narzędzie w walce o swoje prawa. Rok 2026 przyniesie rewolucję na rynku pracy. Inspektor PIP zyska władzę, jakiej dotąd nie miał – jednym podpisem przekształci zlecenie w etat. Firmy muszą przygotować się na nową rzeczywistość, a pracownicy – nareszcie mogą liczyć na realną ochronę. Koniec ery śmieciówek zbliża się nieubłaganie. I tym razem nie będzie odwrotu.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału