11 miesięcy temu
Delegalizacja PiS, którą postulujemy od dłuższego czasu, powinna oznaczać nacjonalizację majątku tej partii. Kaczyński uwłaszczył się przecież na majątku należącym do wszystkich Polaków, dlatego nie ma powodu, aby nie zlicytować całości na rzecz długów, które pozaciągał Morawiecki i jego kolesie.
PiS doprowadził Polskę na skraj przepaści. Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji nie tylko z powodu masowego kradzenia i rozdawania pieniędzy przez populistów, ale też z powodu wieloletnich zaniedbań w inwestycjach, opóźnień w edukacji, zatrzymaniu innowacji. Masowe pisowskie złodziejstwo zrujnowało nasz kraj.
Dlatego teraz powinniśmy – po delegalizacji PiS – cały ten majątek odzyskać i sprzedać na spłatę długów. W wielu przypadkach warto też odzyskać pieniądze nienależnie wypłacone propagandzistom, “ekspertom” i różnego rodzaju pociotkom pisowskim.
Polska pod rządami PiS błyskawicznie biedniała, bo taka była skala złodziejstwa. Wysokie ceny w sklepach to cena pisowskiego monopolu. Wysokie ceny prądu – głupoty i kradzieży pieniędzy za emisję CO2. Wysokie ceny benzyny – decyzji Obajtka. Wysokie ceny ciepła – głupota pisowskich działaczy i ich zachłanność.
Wszystko to można i trzeba teraz zmienić ale najpierw zdelegalizować tą partię i zlicytować wszystko. Co do ostatniego pomnika nieudacznika Kaczyńskiego.
