Minister sprawiedliwości Adam Bodnar odnosi się do zamieszania wokół byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, w związku z działaniami komisji ds. Pegasusa. W rozmowie na antenie TVN24 podkreślił, iż to sąd zdecyduje o ewentualnym aresztowaniu Ziobry. — Zbigniew Ziobro chciałby postawić siebie ponad wszelkim prawem — powiedział Bodnar.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Adam Bodnar, występując w programie publicystycznym TVN24, wyraził swoje rozczarowanie postawą byłego ministra sprawiedliwości. — Przyzwoity obywatel powinien zrobić wszystko, aby stawić się na posiedzeniu organu, na które został wezwany — zaznaczył Bodnar.
Minister sprawiedliwości podkreślił również, iż komisja ds. Pegasusa działa zgodnie z prawem i miała prawo wystąpić o areszt wobec Ziobry. — Gdy wniosek trafi do mnie, przekażę go do marszałka Hołowni. To sąd zdecyduje, czy pan Ziobro zostanie aresztowany — dodał Bodnar, zaznaczając, iż nie zamierza komentować decyzji sądu, niezależnie od jej treści.
Póki co Zbigniew Ziobro poinformował, iż wyjeżdża za granicę. Chyba zrozumiał, iż cyrk już się skończył.