Zbigniew Ziobro o odwołaniu Schaba: - [Adam Bodnar - przyp. red.] w sposób całkowicie nielegalny pozbawił go funkcji prezesa, (...) dlatego, iż ustawa o ustroju sądów powszechnych (...) mówi, iż minister może odwołać prezesa z funkcji pełnionej (...), ale tylko wtedy kiedy pozytywnie zaopiniuje to kolegium sądów - komentował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. W tym przypadku było to kolegium Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Polityk wskazywał, iż Adam Bodnar odwołała Piotra Schaba, mimo braku zgody kolegiów sądów. - Tym samym dopuścił się złamania prawa ustawy o ustroju sądów powszechnych, złamania prawa w obszarze niezwykle ważnym i newralgicznym związanym z niezawisłością sędziowską i gwarantowaniem niezależności działania sędziów i sądów - wskazywał Ziobro.
REKLAMA
Ziobro uderza w rząd: Były minister sprawiedliwości powiedział, iż obecna władza "idzie w zaparte". - Oni wiedzą, iż przekroczyli już wszystkie czerwone linie i uznali najwyraźniej, iż nic nie ryzykują, popełniając kolejne przest prawa. Zbigniew Ziobro stwierdził, iż "tylko władza autorytarna może tak działać" i "nawet za czasów komuny zachowywano pozory".
Zobacz wideo Kłótnia na konferencji Kaczyńskiego. Włączył się Zbigniew Ziobro
Jaki jest kontekst? W piątek 25 kwietnia przekazano, iż minister Adam Bodnar podjął decyzję o odwołaniu sędziego Piotra Schaba z funkcji rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych. W uzasadnieniu decyzji wymieniono zarzuty dotyczące działalności zawodowej Schaba jako prezesa sądów i jego roli jako rzecznika dyscyplinarnego. Postępowania dyscyplinarne dotyczą: zwolnienia sędzi Agnieszki Brygidyr-Dorosz z obowiązku rozpoznania trzech spraw Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie, działań wobec sędziego Waldemara Żurka, bezprawnego posługiwania się tytułem Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie oraz odmowy sprawowania wymiaru sprawiedliwości w przydzielonych sprawach, a także "oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa w toku rozpoznawania sprawy Sądu Apelacyjnego w Warszawie". Prokuratura Krajowa prowadzi też sześć postępowań z udziałem sędziego Piotra Schaba. Sędzia mimo prawomocnego postanowienia sądu nie dopuścił do orzekania sędziego Igora Tulei.
Wnioski resortu: Sędzia Piotr Schab był powołany w czerwcu 2018 roku przez ministra sprawiedliwości prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę na stanowisko rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych. Zastępcami zostali Przemysław Radzik (odwołany w kwietniu) i Michał Lasota. W komunikacie ministerstwo wskazało, iż Schab wszczynał lub akceptował postępowania dyscyplinarne wobec sędziów stosujących prawo unijne i akceptował, jako prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie, przeniesienia sędziów orzekających w wydziale karnym (Ewy Gregajtys, Ewy Leszczyńskiej-Furtak i Marzanny Piekarskiej-Drążek), stosujących prawo unijne, do innych wydziałów. "(...) Należy stwierdzić, iż sędzia Piotr Schab utracił legitymację do efektywnego sprawowania funkcji Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych" - brzmi komunikat.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: "Człowiek Ziobry traci funkcję. Bodnar zdecydował ws. sędziego Schaba".Źródła: TVN24, Gazeta.pl