Zbigniew Ziobro się doigrał! Komisja ds. Pegasusa straciła cierpliwość do gierek polityka PiS i teraz grozi mu 30-dniowy areszt. A może do akcji wkroczy Andrzej Duda? Ziobrze w pasiakach nie będzie za dobrze W miniony piątek Zbigniewowi Ziobrze kolejny raz udało się uniknąć przesłuchania przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Co prawda został on doprowadzony przez służby policyjne do budynku sejmu, ale już po czasie. Przypomnijmy, iż były minister sprawiedliwości miał obowiązek pojawić się tam na godzinę 10:30, ale wolał bawić się w chowanego ze służbami, które nie zastały go w żadnym z przypisanych do niego lokali. Ziobro w tym czasie pojawił się w budynku TV Republika, z którego drzwi następnie wyszedł do przybyłych na miejsce policjantów, prezentując pewną siebie postawę. Gdy dojechał na Wiejską w eskorcie policji, obrady wyżej wspomnianej komisji dobiegły już końca. Ta jednak w międzyczasie przegłosowała wniosek skierowany do prokuratora generalnego, aby zastosować wobec Ziobry areszt na okres 30 dni. Czy jednak polityk PiS-u faktycznie trafi za kratki? Sprawa jest dość skomplikowana. Przede wszystkim, areszt, o którym mowa, nie jest tożsamy z aresztem tymczasowym, który groził np. Marcinowi Romanowskiemu. – To jest kara porządkowa. W ramach niej można obciążyć kogoś grzywną, zatrzymać i przymusowo doprowadzić, a w