Ziobro po angielsku skarży się Vance'owi. Powołał się na słowa Jana Pawła II

2 tygodni temu
Zbigniew Ziobro wystosował w niedzielę wpis do wiceprezydenta USA J.D. Vance'a. "Sytuacja jest rzeczywiście bardzo poważna. Dokładnie tak obalony został prawicowy rząd w Polsce!" – napisał polityk.


Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, skierował do wiceprezydenta USA J.D. Vance'a wpis, w którym odniósł się do sytuacji politycznej w Polsce i UE.

Ziobro skierował apel do Vance'a


"Wiceprezydencie J.D. Vance, sytuacja jest naprawdę bardzo poważna! Dziękuję za słowa wygłoszone w Monachium. Lewicowe elity w Brukseli podstępnie ingerują w wybory, stosując szantaż finansowy. Dokładnie w tak obalony został prawicowy rząd w Polsce!" – uważa Zbigniew Ziobro.

Jest on zdania, iż one "zmuszają suwerenne państwa do podporządkowania swoich konstytucji prawom narzucanym przez unijnych biurokratów, podważając niezależność państw członkowskich".



"To oni narzucają regulacje takie jak Zielony Ład, paraliżując gospodarki i promując skrajnie lewicowe wartości – te same, które papież Jan Paweł II nazwał "kulturą śmierci" – napisał.

"Przeznaczają miliardy na propagandę, finansują media i lewicowe organizacje, by atakować chrześcijańską tożsamość i demontować nasze tradycje. Europa musi się obudzić!" – zakończył Ziobro.

Przemowa Vance'a zszokowała Europejczyków


O co chodzi z przemową wiceprezydenta USA? J.D. Vance podczas wystąpienia w Monachium w Niemczech oskarżył rządy europejskie i Unię Europejską o to, iż są "komisarzami" bardziej zainteresowanymi tłumieniem wolności słowa niż zapewnieniem bezpieczeństwa swoim obywatelom.

Vance krytykował też europejskich przywódców za ignorowanie woli swoich obywateli, którzy, jak twierdził, są cenzurowani i represjonowani, uniemożliwiając im wyrażanie poglądów i praktykowanie swojej wiary. Krytycznie odniósł się też do masowej imigracji.

– Musimy zrobić coś więcej, niż tylko rozmawiać o wspólnych wartościach demokratycznych, musimy nimi żyć – padło. – Obawiam się, iż w Wielkiej Brytanii i całej Europie wolność słowa jest w odwrocie – uznał zastępca Trumpa.

– Głęboko wierzę, iż nie ma bezpieczeństwa, jeżeli boisz się głosów, opinii i sumienia, którymi kierują się twoi ludzie – zadeklarował. Ku zdziwieniu wszystkich obecnych polityk nie powiedział niczego ważnego, co dotyczyłoby kwestii wojny w Ukrainy.

Jego zdaniem bardziej niż Rosja i Chiny Europie zagraża odejście od wartości. –Największym zagrożeniem dla Europy nie są Rosja czy Chiny, ale zagrożenie od wewnątrz, odejście Europy od niektórych podstawowych wartości – stwierdził.

Idź do oryginalnego materiału