Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny, Zbigniew Ziobro, w rozmowie na antenie Telewizji wPolsce24 skomentował zatrzymanie posła Dariusza Mateckiego przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według Ziobry, cała akcja była zaplanowaną demonstracją siły mającą na celu zastraszenie politycznych przeciwników obecnej władzy.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Podczas wywiadu Zbigniew Ziobro odniósł się do wcześniejszych działań służb w jego sprawie, przypominając o przeszukaniu jego domu. „Do mnie włamali się ostentacyjnie przy kamerach, choćby nie próbowali się ze mną skontaktować” – podkreślił były minister. Jego zdaniem podobne metody stosowane są teraz wobec innych polityków opozycji, co pokazuje polityczne wykorzystywanie służb.
Zatrzymanie Dariusza Mateckiego na warszawskiej ulicy przez funkcjonariuszy ABW wywołało przerażenie wśród polityków opozycji. Według Ziobry, cała operacja została przygotowana w taki sposób, aby stanowić medialny spektakl korzystny dla Donalda Tuska i jego zwolenników. „Chcieli zrobić pokazówkę na użytek Tuska i tej gawiedzi z «silnych razem»” – ocenił.
Nam się wydaje, iż PiS gorączkowo broni Mateckiego tylko z jednego powodu. Boją się, co on może wiedzieć. I iż tą wiedzą będzie gotowy podzielić się ze śledczymi.