Ziobro odpalił się po wpisie Tuska. Tak zareagował ws. Romanowskiego

15 godzin temu
Zbigniew Ziobro postanowił odpowiedź na post Donalda Tuska, który ten zamieścił w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia na platformie X. Lider Suwerennej Polski nie przebierał w słowach.


Zbigniew Ziobro zamieścił swoją odpowiedź w mediach społecznościowych tego samego dnia. Już w pierwszych słowach określił, iż zachowanie premiera to "skrajna hipokryzja".

"Jako polski premier wiernie służył Merkel, która wspierała imperialne ambicje Rosji. Popierał Nord Stream, chciał resetu z Moskwą i narzucenia polskim służbom 'przyjacielskiej' umowy z FSB" – napisał.

W dalszej części określił Tuska jako "товарищ" czyli towarzysza, Wladimira Putina.

"A dziś ten zakłamany товарищ Putina oskarża o prorosyjskość @MarcinRoma19996, który zawsze protestował przeciwko takim agenturalnym działaniom" – czytamy.



Świąteczny wpis Donalda Tuska


Premier dodał wpis 26 grudnia, w którym wbił szpilkę Marcinowi Romanowskiemu, a także nawiązał do Viktora Orbána i Władimira Putina.

"W noc wigilijną Rosja dokonała masowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W tym czasie, w świątecznym wywiadzie, premier Orban nazwał Putina uczciwym partnerem Węgrów. A minister Romanowski powtarzał cierpliwie wyuczone tego dnia życzenia: Bolgot Karácsonyt" – napisał Donald Tusk.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


Przypomnijmy, iż poszukiwany listem gończym polityk Prawa i Sprawiedliwości uzyskał azyl na Węgrzech. W Polsce musiałby odpowiedzieć za wielomilionowe przekręty w Funduszu Sprawiedliwości, który miał służyć ofiarom przestępstw.

Marcin Romanowski: "Ja nie uciekam"


Jak informowaliśmy w naTemat.pl Marcin Romanowski napisał list otwarty do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, w którym przekazał, iż wróci do Polski w ciągu kilku godzin, jeżeli zostaną spełnione jego warunki. Zbigniew Ziobro poparł postulaty byłego podwładnego. Według lidera Suwerennej Polski, list Romanowskiego "obnaża zakłamanie i bezceremonialne łamanie prawa przez obecną władzę".

Romanowski niedawno udzielił wywiadu Telewizji wPolsce24, gdzie zaznaczył, iż "nie ucieka przed żadnym wymiarem sprawiedliwości". Ponieważ, jak to określił w Polsce mamy do czynienia z bezprawiem i chaosem.

– o ile mamy bezprawnie odwołanych i powołanych uzurpatorów na stanowiskach prokuratorów funkcyjnych, o ile mamy również bezprawnie skrócone kadencje prezesów i wiceprezesów sądów, którzy organizują fakeowe losowania i ustawki składów orzekających, to o jakiej sprawiedliwości możemy mówić – powiedział.

Idź do oryginalnego materiału