Ziobro nie pojawił się przed komisją ds. Pegasusa

1 dzień temu
Zdjęcie: fot. Marcin Obara/PAP


Zbigniew Ziobro nie stawił się w poniedziałek na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Szefowa tego gremium Magdalena Sroka przekazała, iż były minister sprawiedliwości skutecznie usprawiedliwił swoją nieobecność. Wyznaczono już nowy termin jego przesłuchania. "Mamy na uwadze fakt choroby, życzymy panu Ziobrze szybkiego powrotu do zdrowia, ale nie ma równych i równiejszych" - podkreśliła Sroka.


Przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka poinformowała w poniedziałek przed posiedzeniem komisji, iż były szef MS Zbigniew Ziobro skutecznie usprawiedliwił swoją nieobecność na przesłuchaniu.

Jak dodała, w związku z tym na dzisiejszym posiedzeniu komisja zajmie się przedstawieniem zarzutów do prokuratury wobec byłego wiceszefa MS Michała Wosia i byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w MS Mikołaja Pawlaka.

Nowy termin przesłuchania Ziobry wyznaczono na 10 lipca.

"Mamy na uwadze fakt choroby, życzymy panu Ziobrze szybkiego powrotu do zdrowia, ale nie ma równych i równiejszych. Komisja nie przestanie pracować i prędzej czy później przesłucha pana ministra. jeżeli to się nie uda 10 lipca, będziemy występowali do biegłych z wnioskiem o określenie, możliwie najwcześniejszą datę przesłuchania" - zapowiedziała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.

"Kluczowe" zeznania byłego ministra

Jak podkreślił członek komisji Marcin Bosacki, zeznania ministra Ziobry będą najważniejsze dla prac komisji przede wszystkim dla jej wątku zakupowego. "Chodzi o to, w jak skandaliczny sposób, najprawdopodobniej ze złamaniem prawa przeznaczono w trybie bardzo szybkim i wątpliwym prawnie 25 mln z FS do CBA na zakup systemu Pegasus. Wszyscy świadkowie, którzy zeznawali na tej komisji mówili, iż to Ziobro podejmował ostateczne decyzje" - wyjaśnił.

Zapowiedział, iż jeżeli zwolnienia Ziobry będą się przedłużać, a jednocześnie będzie on tak aktywny w mediach jak do tej pory, to Bosacki zawnioskuje o przebadanie b. szefa MS przez biegłych sądowych. "Tylko oni będą mogli stwierdzić ponad wszelką wątpliwość czy nie może on stawić się przed komisją" - tłumaczył.

Jak zaznaczył członek komisji, istnieje inny sposób na przesłuchanie świadka. "To nie musi być w Sejmie, może się odbyć gdzieś indziej. Mogą być także ograniczenia czasowe, jeżeli jego stan zdrowia nie pozwoli na dłużej przesłuchanie niż np. 2 godziny. To wszystko można zrobić dla dobra komisji, ponieważ pana Ziobrę musimy przesłuchać" - zaznaczył Bosacki.

Cel prac komisji

Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem systemu Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: b. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, b. wiceszefa MS Michała Wosia, b. dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.

PAP

Idź do oryginalnego materiału