W sobotę (06.01) wojewoda lubelski Krzysztof Komorski uruchomił dodatkową pomoc dla kierowców oczekujących w kolejce. Ogrzewany namiot stoi na parkingu w Święciu przy drodze krajowej nr 17. Mogą z niego korzystać kierowcy w czasie mrozów – a takie odnotowano ubiegłej nocy.
22°C mrozu zanotowali dzisiejszej (09.01) nocy kierowcy stojący w kolejce do przejścia polsko – ukraińskiego w Hrebennem.
– Zimno – mówią kierowcy – Noc spędziłem w kolejce przed Tomaszowem. Dobrze, iż ta pomoc jest z uwagi na mróz. Dziękujemy wam. Przyjechałem w nocy. Cały czas byłem w samochodzie, przed chwilą przyszedłem tu do punktu napić się herbaty. Jesteśmy wdzięczni, iż taki punkt powstał. Przymarzło mi ogrzewanie postojowe. Zaraz spróbuję go uruchomić. Herbata jest dobra, zaraz ją popróbuję, ale wolałbym, żeby nie było blokady na granicy, ale na to jednak się nie zanosi.
– Protest mamy zgłoszony do 8 marca – mówi jeden z blokujących dojazd do granicy przewoźników i dodaje, iż sytuacja z zimą i mrozem jest opanowana. – Mamy kontener, który cały czas ogrzewamy grzejnikiem elektrycznym. Prąd czerpiemy z agregatu, także jest ciepło w kontenerze, aczkolwiek trzeba wyjść.
Jego zdaniem ukraińscy kierowcy też sobie radzą – W każdym samochodzie jest ogrzewanie postojowe. Grzeją się ogrzewaniem albo silnikiem. Wojewoda zapewnił ogrzewany namiot z ciepłą kawą, herbatą dla kierowców oczekujących w kolejce i też dwa razy dziennie są posiłki.
Na oczekujących w kolejce kierowców czeka ogrzewany namiot. Zajmują się nim służby wojewody, a wspierają zawodowi strażacy z Tomaszowa Lubelskiego. – Przez weekend dyżury pełnili wolontariusze PCK, teraz jesteśmy my – mówi Paweł Gramowski z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie. – Pełnimy dyżur mniej więcej od 8:00 do 20:00. Zainteresowanie jest raz mniejsze, a raz większe. Poza ciepłymi napojami, które są tutaj dostępne, to są one też rozwożone kierowcom. Mamy też drobny prowiant, który jest dostępny dla kierowców.
Działania Państwowej Straży Pożarnej z Tomaszowa polegają na codziennym rozstawianiu sprzętu do ogrzewania. – Namiot stoi tu od soboty cały czas, w nocy jest nieczynny – mówi strażak Kamil Kłak. – Codziennie rano przywozimy sprzęt, czyli oświetlenie, nagrzewnice, agregat prądotwórczy. Dbamy oto, żeby tutaj było ciepło i żeby były w miarę normalne warunki. W porze obiadu przyjeżdżamy, żeby sprawdzić sprzęt, też dowozimy paliwo a wieczorem zabieramy ten sprzęt do wglądu, sprawdzamy, czy nie uległ zniszczeniu.
Z informacji uzyskanych od pracowników Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego akcja zakończy się dzisiaj, niewykluczone jest jej przedłużenie. Wszystko zależy od warunków atmosferycznych.
W środę (10.01) w ciągu dnia termometry wskażą – 3°C, – 4°C. W czwartek (11.01) mogą wystąpić słabe opady śniegu.
AP / opr. AKos
Fot. AP