Krótko – elektryczne samochody, odnawialne źródła energii, ekologia i całe to sranie koprem. A byłem wczoraj na spacerze w lesie. Moi rodacy kupują na potęgę fotowoltaikę, pompy ciepła etc. Ale śmieci wynoszą do lasu! Reklamówki domowych śmieci i całe wywrotki z syfem budowlanym. Nie potrafimy posprzątać choćby po swoim psie. Krew mi z oczu i uszu płynie jak słyszę i widzę temat misji ekologicznego zbawienia naszej Planety. Stoimy po szyję w gównie i zajmujemy się wyciskaniem pryszczy ekologii na gębie. Bez odbioru.
- Strona główna
- Energetyka
- Zielona rewolucja.
Powiązane
Kierowcy sięgają coraz głębiej do kieszeni
1 dzień temu
Grenlandia bogata pierwiastkami ziem rzadkich
1 dzień temu
Polecane
ZŁAPAŁEM ZŁODZIEJA!
14 godzin temu
Skandal w Ukrainie. "Defraudacja milionów dolarów"
1 dzień temu