Bartosz Węglarczyk najwyraźniej przez cały czas czuje miętę do propagandzistki PiS, Magdaleny Ogórek. To on stoi za umieszczeniem w Onecie tekstów o jednej z najbardziej odrażających twarzy propagandy Kaczyńskiego.
Trudno powiedzieć, co widzi Węglarczyk w Ogórek, ale niezależnie od tego co ich łączyło, to redaktor portalu, który stara się być niezależny i prezentować jakieś obiektywne spojrzenie na rzeczywistość, nie powinien mieć prawa publikować treści promujących propagandzistów i ocieplających wizerunek kolaborantów. To zdrada demokracji, zdrada czytelników.
Jeśli Węglarczykowi tak bardzo Ogórek się przez cały czas podoba, jeżeli przez cały czas ma z nią miłe wspomnienia, to może warto mu przypomnieć czym się pani Ogórek przez ostatnie lata zajmowała: niszczeniem Polski, niszczeniem jego kolegów i koleżanek z redakcji, propagowaniem najgorszej śmierdzącej pisowskiej propagandy.
To najgorszy rodzaj zeszmacenia się człowieka – kolaboracja z władzą w służbie propagandy. Jak tak można?
Jeszcze tylko wywiadzik w RMF FM, może też jakiś programik w Polsacie, i pani Madzia będzie jak nowa? Otóż nie, panie Węglarczyk. Ludzie przyzwoici nie kupią tej narracji.
Za ten tekst @onetpl powinno się zbojkotować. pic.twitter.com/S6xis0kSPK
— Stefan Skrupulatny (@skrupulatny) November 5, 2023