Ależ to małe… Rząd PO, PSL, Lewicy i Hołowni zdecydował, iż planowane w Chełmie Centrum Digitalizacji Dokumentacji Medycznej jednak nie powstanie. Komentatorzy pytają: czy to dlatego, iż burmistrz Chełma zgodził się na organizację w mieście Sylwestra konserwatywnej telewizji Republika?
Finansowane ze środków z KPO Centrum Digitalizacji Dokumentacji Medycznej to pomysł poprzedniego rządu. Projekt miał dwa cele. Przede wszystkim chodziło o to, żeby unowocześnić obieg dokumentów medycznych, tak, by pacjenci mogli liczyć na szybszą i lepszą pomoc. Celem drugim było pokazanie, iż Polska to nie tylko Warszawa i największe miasta. Dla Chełma dodatkowe miejsca pewnej i nieźle płatnej pracy miały być rozwojowym dopalaczem, takim, jakim dla Białej Podlaskiej było stworzenie tu pierwszego w Polsce oddziału GITD.
Polska wschodnia im niepotrzebna
Ale nic z tego. Rząd Tuska ma gdzieś wschodnią Polskę, więc inwestycja w Chełmie była zagrożona od 13 grudnia zeszłego roku. „Wyrokiem” na CDDM mogła okazać się decyzja prezydenta Chełma Jakuba Banaszka, by zgodzić się na organizację w mieście Sylwestra Telewizji Republika. Jak tylko o imprezie zrobiło się głośno, urzędnicy Ministerstwa Zdrowia postanowili zakończyć projekt.
– Szybko poszło – skomentował w serwisie X Jakub Banaszek. Prezydent Chełma nawiązał także do obietnic składanych przez Rafała Trzaskowskiego w trakcie trwającej prekampanii prezydenckiej. – Prezydencie Trzaskowski i ministrze Tomczyk, czy to jest Wasze zapowiadane na konwencji wsparcie dla średnich miast? – zapytał Banaszek.
Szybko poszło. Decyzja Minister Zdrowia @Leszczyna w Chełmie nie powstanie zapowiadane Centrum Digitalizacji Medycznej.
Prezydencie @trzaskowski_ i Ministrze @CTomczyk to jest to Wasze zapowiadane na konwencji wsparcie dla średnich miast?
Dodam, iż to projekt z KPO pic.twitter.com/aumDLSIByP
— Jakub Banaszek (@Jakub_Banaszek) January 4, 2025