Zbiornik Racibórz Dolny uratował miliony osób przed powodzią

liderzyinnowacyjnosci.com 4 dni temu

Plany budowy zbiornika sięgają roku 1880, ale dopiero w 2013 r. rozpoczęto prace budowlane. Jego powierzchnia zbiornika wraz z terenami zalewowymi wynosi ponad 26 kilometrów kwadratowych. Racibórz Dolny, który od połowy września chronił południową Polskę przed skutkami wezbrań wód Odry, zakończył swoją misję. Jak podały Wody Polskie, już nie pracuje w trybie piętrzenia powodziowego.

To dzięki temu zbiornikowi, mieszkańcy województw śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego mogli odetchnąć z ulgą. Wody Polskie poinformowały, iż zbiornik, którego normalne oblicze to suchy teren, od 15 września spełniał swoją rolę jako gigantyczny zbiórnik retencyjny. Przyjął 147 mln metrów sześciennych wody, co stanowi około 80 proc. jego maksymalnych możliwości powodziowych. „Działanie zbiornika było nieocenione – cała fala wezbraniowa została przechwycona, minimalizując zagrożenie dla mieszkańców trzech województw” – podkreślają Wody Polskie.

Po zakończeniu stanu alarmowego zbiornik przeszedł w fazę przygotowań do kolejnych zadań. Przed nim ocena stanu technicznego i bezpieczeństwa, aby w przyszłości mógł równie efektywnie chronić przed żywiołem.

Z raportu Wód Polskich wynika, iż sytuacja hydrologiczna w regionie Małej Wisły i Górnej Odry została ustabilizowana, a poziom wód nie budzi już niepokoju. W dalszym ciągu trwa jednak kontrola wałów przeciwpowodziowych oraz ocena strat wywołanych przez powódź. Wszystkie nieprawidłowości można zgłaszać pod całodobową infolinię.

W trosce o bezpieczeństwo, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach podjął decyzję o przedłużeniu zakazu korzystania z wałów przeciwpowodziowych do 6 października. Ograniczenie to dotyczy każdego rodzaju ruchu, z wyjątkiem służb zarządzania kryzysowego oraz innych jednostek zaangażowanych w ochronę przed powodzią.

W międzyczasie, zakończenie pracy zbiornika Racibórz Dolny zbiegło się z pozytywnymi wieściami dla żeglugi. Po ustąpieniu wód wezbraniowych, Kanał Gliwicki oraz Kanał Kędzierzyński zostały ponownie otwarte dla ruchu wodnego, przywracając normalność w tym segmencie transportu. Szlaki wodne będą dostępne zgodnie z harmonogramem, co stanowi sygnał do odbudowy normalnego rytmu życia po powodziowej próbie.

https://businessinsider.com.pl/

Idź do oryginalnego materiału