Poprawa bezpieczeństwa powodziowego i retencja wód opadowych – to główne cele budowy zbiornika wodnego Bzin w Skarżysku na Kamiennej. Inwestycja weszła w kolejną fazę realizacji, bo do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach trafił wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach tej budowy.
Zbiornik ma mieć zdolność retencyjną na poziomie 900 tysięcy metrów sześciennych, co będzie miało najważniejsze znaczenie dla zabezpieczenia przeciwpowodziowego Skarżyska i miejscowości położonych poniżej, podkreślał zastępca prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Mateusz Balcerowicz.
– Będzie to zbiornik wieofunkcyjny, w tym głównie zabezpieczający przed powodzią i suszą. Inne zadania, takie jak rekreacja czy pozyskiwanie energii są funkcjami dodatkowymi. Nie wykluczamy ich, ale naszym głównym zadaniem jest retencja.
Na razie nie zapadła jeszcze decyzja, jak duży ma być ten zbiornik. Są trzy koncepcje zalew o powierzchni ponad 100 hektarów, mniejszy 70-hektarowy i wersja minimalna, czyli 50 hektarów. Rekomendowany jest wariant środkowy, ale każdy z nich ma swoje plusy i minusy.
Zdaniem mieszkańców najlepszy byłby projekt największy, co podkreślają osoby mieszkające na osiedlu Rejów. Irma Sienkiewicz od kilku lat angażuje się w działania na rzecz utworzenia zbiornika:
– To najlepsze także z perspektywy ekologicznej, wiemy, iż Puszcza Jodłowa wysycha. Na osiedlu Rejów jest miejsce nazywane „mokrą górą”, teraz to „sucha góra”, nie ma strumyków, które tamtędy spływały. Wobec tego zbiornik retencyjny w jak największym rozmiarze byłby korzystny dla miasta.
Dotychczasowe prace nad planami kosztowały około miliona złotych, na wywłaszczenia potrzebne będzie około 12 mln zł, a sama budowa zbiornika przekracza 100 mln zł.
Szerokość zbiornika w zależności od ukształtowania terenu ma wynosić od 200 do 800 metrów, średnia głębokość to 4 metry, przy zaporze do 7 metrów.
Przygotowania do budowy zbiornika Bzin na Kamiennej prowadzone były od dawna. Kiedy powstawała trasa S7, to rzędna mostu w okolicach Góry Baranowskiej została specjalnie podniesiona po to, by możliwe było później zalanie terenu znajdującego się poniżej.

1 godzina temu














